Pierwsza połowa spotkania długo rozczarowywała, a z boiska długimi momentami wiało nudą. Klarownych okazji pod obiema bramkami było jak na lekarstwo, aż do momentu, gdy tempo podkręcili wrocławianie. W 24 minucie po rzucie rożnym ładnym strzałem z woleja popisał się Robert Pich, ale posłał futbolówkę nad bramką. Dziesięć minut później niecelnie z dystansu uderzał natomiast Igors Tarasovs. Dużo w polu karnym "Pasów" zaczęło dziać się w samej końcówce pierwszej części gry.
W 39 minucie Marcin Robak z kilku metrów trafił do siatki Cracovii, ale znajdował się na pozycji spalonej i bramka nie została uznana. Nieco ponad dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry pierwszej połowy silny strzał z prawej strony pola karnego oddał Arkadiusz Piech, ale piłka znów nie chciała znaleźć drogi do bramki gospodarzy. W 44 minucie Dorde Cotra trafił w poprzeczkę. Chwilę później Śląsk wreszcie dopiął swego. Z prawej strony dośrodkował Łukasz Broź, a Robert Pich głową umieścił futbolówkę w bramce.
Po przerwie wciąż lepiej prezentowali się zielono-biało-czerwoni. Trzy minuty po wznowieniu w zamieszaniu w polu karnym Cracovii uderzał Marcin Robak, ale piłka minęła bramkę. W 52 minucie groźnie główkował Piotr Celeban, ale Michal Pesković nie dał się zaskoczyć. W 70 minucie Śląsk przeprowadził szybką kontrę. Marcin Robak zagrał do wbiegającego w pole karne Mateusza Cholewiaka, którego strzał obronił golkiper krakowian. Trzy minuty później z około piętnastu metrów uderzał Robak, ale piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny.
W 76 minucie przewrotką próbował zaskoczyć Peskovicia po stałym fragmencie Wojciech Golla, ale nie trafił w światło bramki. Z kolei w 79 minucie strzał zza pola karnego Cholewiaka został zablokowany i skończyło się rzutem rożnym. Minutę później po zgraniu piłki przez Robaka przewrotkę wykonał Celeban, ale uderzył wyraźnie niecelnie. Cracovia odpowiedziała kontrą, ale Jakub Wrąbel na raty złapał piłkę po strzale Sebastiana Strózika.
Osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry "Pasy" doprowadziły do wyrównania. Piłka po mocnym strzale Javiego Hernandeza z rzutu wolnego odbiła się od poprzeczki. Dobitka głową Niko Datkovicia znalazła jednak drogę do bramki. W doliczonym czasie na bramkę gospodarzy strzelał jeszcze Robak. Śląsk stracił w Krakowie punkty trochę na własne życzenie.
Cracovia Kraków - Śląsk Wrocław 1:1 (0:1)
Bramki: Datković (82) - Pich (45)
Żółte kartki: Dytiatjew (90+2) - Augusto (53), Cotra (70), Robak (76), Radecki (90+2)
Sędziował: Jarosław Przybył
Asystenci: Krzysztof Myrmus, Bartłomiej Lekki
Widzów: 4 627
Cracovia: Pesković - Rapa, Dytiatjew, Datković, Siplak - Zenjov (69. Piszczek), Gol, Dimun (46. Strózik), Hernandez - Dąbrowski, Wdowiak (73. Ferreira); trener Michał Probierz
Śląsk: Wrąbel - Broź, Celeban, Golla, Cotra - Gąska (83. Radecki), Chrapek (50. Augusto), Tarasovs, Pich - Piech (68. Cholewiak), Robak; trener Tadeusz Pawłowski