Wraz z początkiem meczu to Ślęza starała się przejąć inicjatywę na boisku. Pierwszą doskonałą okazję na zdobycie bramki wrocławianie stworzyli sobie w 11 minucie. Wówczas Grzegorz Rajter doszedł do futbolówki po dośrodkowaniu jednego z kolegów i mając przed sobą tylko golkipera gości uderzył z pierwszej piłki. Niestety dla żółto-czerwonych lepszy okazał się Wolarek.
Minutę później gorzowski bramkarz popełnił błąd, który mógł kosztować jego zespół stratę gola. Wolarek nie przyjął dobrze piłki dogrywanej przez jednego z obrońców, szybko doskoczył do niego Kluzek, jednak przyjezdni zdołali ustrzec się przed strata bramki.
W miarę upływu czasu inicjatywę na boisku przejmował Stilon, ale nie potrafił przekuć tego na stuprocentową okazję. W 41 minucie gościom znów zagroziła Ślęza. Grzegorz Rajter dośrodkował, ale Miazgowski posłał piłkę głową obok bramki.
Nieco ponad dziesięć minut po przerwie gospodarze dopięli swego. Niezawodny po raz kolejny okazał się Grzegorz Rajter. W 67 minucie bylo już 2:0. Ten sam piłkarz ograł jak dziecko Bila, minął bramkarza i pewnym strzałem wpakował futbolówkę do siatki.
Stilon nie miał już nic do stracenia i ruszył do przodu, wrocławianie nieco się cofnęli. W efekcie tego w 82 minucie goście wywalczyli rzut karny. Bramkę kontaktową z jedenastu metrów zdobył Posmyk. Ten sam piłkarz w 90 minucie doprowadził do wyrówania. Chwilę później Ślęza trafiła jeszcze w poprzeczkę, ale podział punktów stał się faktem. Wrocławianie mogą sobie pluć więc w brodę.
Ślęza Wrocław - Stilon Gorzów Wielkopolski 2:2 (0:0)
Bramki: Rajter (56, 67) - Posmyk (83, 90)
Żółte kartki: Łątka (29), Celuch (58), Rajter (72), Traczyk (84), Kątny (87) - Chyrek (22), Somrani (35, 69), Wiśniewski (72)
Czerwona kartka: Somrani (69. za drugą żółtą)
Sędziował: Paweł Horożanecki (Żary)
Ślęza: Gąsiorowski - Celuch (83. Bergier), Kątny, Kluzek (79. Traczyk), Korytek, Łątka, Mądrzejewski, Miazgowski (73. Bohdanowicz), Molski, Niewiadomski, Rajter; trener Tomasz Woźnicki
Stilon: Wolarek - Gołdyn (80. Świtaj), Somrani, Gruszecki (62. Ziajka), Bil, Zawistowski (69. Szwiec), Timoszyk (76 Mrozek), Wiśniewski, Maliszewski, Posmyk, Chyrek; trener Dariusz Borowy