Na przystankach działacze wychodzili do ludzi, rozdawali ulotki i balony w kształcie serc symbolizujących logo Zjednoczonej Lewicy. Zapraszali mieszkańców na wspólną przejażdżkę.
- Od początku stawiamy na bezpośrednią kampanię i jesteśmy blisko ludzi. Działamy intensywnie, bo mamy mnóstwo energii i pomysłów – chwali się Małgorzata Tracz, przewodnicząca Zielonych i „jedynka” na liście do Sejmu.
Małgorzatę Tracz wspierały również kandydatki Zjednoczonej Lewicy z innych miast – Joanna Erbel z Warszawy, która kandydowała na prezydenta miasta w 2014 roku oraz Hanna Gil-Piątek, która startuje do Sejmu z Łodzi. Obie kandydatki są w czołówce list Zjednoczonej Lewicy.
Kandydaci Zjednoczonej Lewicy chcą optymistycznie zakończyć kampanie parlamentarną. Liczą też na wysoki wynik, który według ostatniego sondażu może wynosić nawet 23%.
- Mieszkańcy bardzo chętnie z nami rozmawiają oraz oglądają się za jadącym tramwajem. Widać nasza energia i chęć zmian ma w sobie jakiś magnetyzm – śmieje się Tracz.
- Liczne rozmowy, które przeprowadziliśmy na ulicach, dobre propozycje programowe i pozytywne nastawienie wyróżniają nas z pośród innych komitetów– dodaje Tracz.
Trasa przejazdu tramwaju Zjednoczonej Lewicy przebiegała przez główne punkty Wrocławia.
Małgorzata Tracz zapowiada, że ostatni dzień kampanii wykorzysta bardzo intensywnie i zorganizuje kilka happeningów.