Sportowy ranking województw przygotowany przez internetowy sklep 50style.pl porównuje dane opublikowane przez samorządy i GUS, biorąc pod uwagę także kilka niezależnych opracowań. Na tej podstawie określono perspektywy i możliwości, które każde województwo zapewnia miłośnikom sportu.
Trzy miejsca na podium zajęły regiony południowo-zachodniej Polski. Dolny Śląsk wywalczył tu srebrny medal. Region wyróżnił się głównie pod względem samorządowych wydatków: w ubiegłym roku z budżetu na ten cel przypadło aż 10 zł na 1 mieszkańca (o 6 zł więcej od ogólnopolskiej średniej).
Ciekawostką jest fakt, że mimo pozycji wicelidera, ludność Dolnego Śląska uprawiać sportu… nie lubi. Do regularnych ćwiczeń przyznaje się jedynie 39 proc. Dolnoślązaków (przy średniej 48 proc.), co na tle całej Polski jest wynikiem drugim od końca.
Zwycięzcą okazało się województwo opolskie. Region szczyci się rozbudowaną bazą treningową: na każdego mieszkańca przypada tu dokładnie 5 obiektów sportowych, takich jak boiska, stadiony czy hale sportowe. Ponadto najmniejsze polskie województwo zanotowało bardzo dobry wynik w kategorii organizowanych tu imprez sportowych (12,3 imprezy na 100 tys. mieszkańców w 2018 roku) – pod tym względem lepiej jest tylko na Kujawach.
Najsłabiej poradziły zaś sobie województwa położone w centralnej i wschodniej Polsce. Województwa podlaskie, łódzkie, lubelskie i świętokrzyskie nie błyszczały w żadnej kategorii, zajmując ostatnie miejsca w tabeli klasyfikacji generalnej. O kiepskiej kondycji tamtejszego sportu może świadczyć słaba oferta edukacyjna dla młodych sportowców. Raport wykazał bowiem, że cztery te województwa posiadają łącznie mniej szkół z klasami sportowymi (180 placówek) niż sam tylko Górny Śląsk (224 placówki).
Pełny ranking znaleźć można na blogu 50style.pl: https://50style.pl/sportowy-ranking-wojewodztw-dolnoslaskie