Na trawiastym boisku treningowym przy ul. Hetmańskiej nie ćwiczył też bliski transferu zagranicznego Rafał Augustyniak oraz Paweł Zieliński, który najprawdopodobniej również rozstanie się z klubem. Był za to wracający po kontuzji Marquitos, negocjujący z Miedzią warunki nowego kontraktu. Być może będzie to jedyny zawodnik z hiszpańskiej kolonii, który podejmie z zielono-niebiesko-czerwonymi wyzwanie ponownego awansu do piłkarskiej elity.
Borja Fernandez i Omar Santana - podobnie jak Anton Kanibołocki, Artur Pikk, Aleksandar Miljković i gracze, których rozstanie z klubem ogłoszono już wcześniej - nie zagrają w przyszłym sezonie w barwach Miedzi. Po rozstaniu z trójką golkiperów z ubiegłego sezonu legniczanie na pewno zakontraktują nowych bramkarzy. Dziś na treningu pojawił się Tobiasz Weinzettel, wiosną rezerwowy w Wiśle Kraków, a wcześniej przez kilka lat związany z Odrą Opole. Oczywiście nie zabrakło zakontraktowanych w przerwie letniej obrońcy Marcina Warcholaka oraz pomocników Macieja Koziary, Jana Ostrowskiego i Macieja Śliwy.
- Jesteśmy zadowoleni przede wszystkim z dużego zaangażowania w trening. Wytworzył się tutaj nowy zespół, też w oparciu o zawodników ze starej ekipy, których chciałem mieć do swojej dyspozycji. Tylko na takich, którzy będą chcieli stworzyć z Miedzią nowy zespół, opierać będziemy przyszłość - podkreślił trener Dominik Nowak.
Szanse dostali również piłkarze wyróżniający się w Akademii Piłkarskiej Miedzi Aleksander Rokosz (rocznik 2001) i Szymon Cukier (rocznik 2000), a także Mateusz Zatwarnicki, Tomasz Żyliński i Mateusz Rędzio. Ponadto w zajęciach brał udział 19-letni obrońca Fryderyk Stasiak, który wrócił z wypożyczenia do Stali Stalowa Wola.
- Chłopcy przechodzą testy, weryfikację pod względem przydatności do pierwszej drużyny. Zobaczymy jak wypadną. Jest kilku nowych zawodników, którzy podpisali kontrakty. Jesteśmy po pierwszych zajęciach, a w zanadrzu mamy jeszcze kadrowiczów, którzy wrócą ze zgrupowań - ocenił Dominik Nowak. - W tym tygodniu pojawi się na testach 2-3 zawodników. Będzie to tydzień weryfikacji, a od następnego tygodnia będziemy mieli pełną kadrę i przez cztery tygodnie będziemy przygotowywać się do pierwszego starcia - dodał szkoleniowiec Miedzi.
Jutro legniczanie przejdą badania wydolnościowe. Na dniach spodziewać możemy się kolejnych transferów. Do zamknięcia kadry pierwszego zespołu brakuje sześciu zawodników. Część z nich stanowić mogą jednak gracze trenujący dzisiaj z zespołem.