Pierwsza połowa spotkania rozczarowała, szczególnie w wykonaniu lubinian, bowiem optyczną przewagę posiadali gospodarze. Niewiele z niej jednak wynikało, bowiem dogodnych sytuacji na zdobycie gola było jak na lekarstwo. Co prawda pod bramką "Miedziowych" parę razy się zakotłowało, jak choćby w 29 minucie, jednak poza zamieszaniem nic z tego nie wynikało.
Pięć minut po przerwie Konrad Forenc wypiąstkował dośrodkowaną z rzutu rożnego przez Dominika Furmana piłkę. Dopadł do niej Justinas Marazas i huknął spoza pola karnego. Na szczęście dla lubinian futbolówka minęła bramkę. Ataki Wisły nabierały jednak rumieńców. W 55 minucie Forenca do interwencji zmusił groźnym strzałem Ricardinho.
Po słabym początku drugiej odsłony lubinianie zabrali się do pracy. W 61 minuty do siatki "Nafciarzy" trafił Damjan Bohar, ale arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. W 74 minucie golkiper Wisły wyszedł daleko od bramki, jednak Patryk Tuszyński nie zdołał z trudnej pozycji trafić do siatki. Dwie minuty później Bartłomiej Pawłowski z prawej strony uderzył wprost w bramkarza płocczan.
W 82 minucie Wisła powinna objąć prowadzenie. Z lewej strony dograł Giorgi Merebaszwili, a Marazas z bliska nie zdołał wbić futbolówki do bramki. Dwie minuty później niewykorzystana sytuacja zemściła się na ekipie z Mazowsza. Prowadzenie lubinianom strzałem z około siedmiu metrów dał Filip Starzyński, który wykorzystał kolejne nieudane wyjście golkipera płocczan. Z kolei w 88 minucie mogło być już po meczu, ale Jakub Mares przestrzelił w bardzo dobrej sytuacji. Wynik już się nie zmienił.
Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)
Bramki: Starzyński (84)
Żółte kartki: Balić (36), Oko (80), Bohar (87), Kopacz (90)
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Asystenci: Tomasz Listkiewicz, Bartosz Kaszyński
Widzów: 4 019
Wisła: Dahne - McGing, Łasicki, Uryga, Cabezali, Rasak, Borysiuk (69. Kuświk), Furman, Marazas, Stevanović (73. Merebaszwili), Ricardinho (83. Szwoch); trener Jose Vicuna
KGHM Zagłębie: Forenc - Kopacz, Guldan, Oko, Balić, Slisz, Starzyński, Jagiełło (88. Tosik), Pawłowski, Bohar (89. Dąbrowski), Tuszyński (79. Mares); trener Ben van Dael