Mecz fatalnie ułożył się dla wrocławian. Szereg błędów w defensywie już w 4 minucie sprawił, że Joel Valencia dograł z prawej strony pola karnego do znajdującego się na dziesiątym metrze Piotra Parzyszka, a ten pewnym strzałem pokonał Jakuba Słowika. W 24 minucie arbiter dopatrzył się w polu karnym wrocławian faulu na Parzyszku, którego dopuścić miał się Wojciech Golla. Po analizie VAR sędzia cofnął jednak decyzję.
W 37 minucie Valencia przebiegł z piłką kilkanaście metrów, by strzelić z dystansu nieznacznie obok bramki. Z kolei w pierwszej minucie doliczonego czasu gry Ekwadorczyk dośrodkował z lewej strony, a Parzyszek uderzył niecelnie głową. Valencia swego dopiął w 55 minucie, gdy po zgraniu Parzyszka znalazł się sam na sam ze Słowikiem i delikatnym strzałem minął golkipera zielono-biało-czerwonych.
Śląsk spróbował zaatakować w końcowych fragmentach. W 85 minucie groźnie z dystansu uderzył Mateusz Radecki, ale golkiper gliwiczan nie dał się zaskoczyć. Już w drugiej doliczonej minucie sytuację sam na sam zmarnował Marcin Robak.
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
Bramki: Parzyszek (4), Valencia (55)
Żółtek kartki: Dziczek (59)
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Asystenci: Arkadiusz Kamil Wójcik, Marcin Lisowski
Widzów: 4 528
Piast: Plach – Kirkeskov, Czerwiński, Pietrowski (84. Mak), Hateley, Parzyszek (75. Jodłowiec), Dziczek, Felix, Valencia (89. Papadopulos), Konczkowski, Sedlar; trener Waldemar Fornalik
Śląsk: Słowik - Celeban, Tarasovs, Golla, Cholewiak - Radecki, Łabojko (53. Chrapek), Mączyński, Pich (56. Gąska), Musonda (75. Farshad) - Robak; trener Vitezslav Lavička