Zbigniew Smółka:
- Bardzo daleki wyjazd, po raz kolejny bez naszych kibiców, także szczególne gratulacje dla mojej drużyny. Co prawda nie widziałem jeszcze cyfr, ale wydaje mi się, że wybiegaliśmy dzisiaj to spotkanie na maksa. Widać, że zespół gospodarzy ma swój styl, próbuje grać w piłkę, ale my również. Uważam, że ten mecz dało się oglądać, że to było bardzo dobre spotkanie. Jeszcze raz gratuluję moim piłkarzom konsekwencji, spokoju po drugiej bramce i skuteczności. Przywozimy do Gdyni na zakończenie tej rundy bardzo istotne trzy punkty, po dwóch minimalnych i bolących porażkach. Natomiast chciałbym życzyć przede wszystkim zdrowia Miedzi Legnica, cierpliwości i konsekwencji Dominikowi. Kluczowi, bardzo dobrzy piłkarze, jeżeli doznają bardzo ciężkich urazów, trudno jest ich zastąpić. Od kilku spotkań w Miedzi jest to widoczne. Nikomu tego nie życzę i jestem z Dominikiem. Muszą z tego wyjść, bo uważam, że ten zespół, to miasto i ten klub zasługuje na to, żeby grać w ekstraklasie. Jestem przekonany, że ta drużyna się utrzyma i będzie groźnym rywalem w niejednym spotkaniu.