Ubiegły sezon Miedź zakończyła z pięciopunktową przewagą nad Zagłębiem. W dodatku w dwumeczu podopieczni Dominika Nowaka zwyciężyli 6:1, na własnym boisku bijąc sosnowiczan 4:1, nad Brynicą zwyciężając zaś pewnie 2:0. W tym drugim meczu bramki dla zielono-niebiesko-czerwonych zdobywali Fabian Piasecki i Mateusz Piątkowski. Ich goli ostatnio brakowało, ale Piasecki przełamał się w spotkaniu z Piastem Gliwice. Sympatycy Miedzi liczą, że przerwa reprezentacyjna nie przyhamuje napastnika, a drużynie pozwoli wrócić na właściwe tory.
- Szukaliśmy optymalnej formy i ustawienia. Pracowaliśmy nad koncentracją i organizacją gry obronnej. Niekiedy zbyt łatwo traciliśmy ostatnio bramki. Nie zapominaliśmy o motoryce. W Sosnowcu będziemy silną grupą zawodników. Poza Marquitosem i Augustyniakiem wszyscy są gotowi do gry - zapowiada trener Dominik Nowak.
Z kolei nad Brynicą doszło ostatnio do zmiany na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Dariusza Dudka zastąpił litewski trener Valdas Ivanauskas, ostatnio pracujący w Dynamie Brześć jako dyrektor generalny i szef skautingu. Z klubem z Sosnowca podpisał kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia o rok.
- Zagłębie to indywidualności i na tym się skupiamy. Zmiana trenera niekiedy daje efekty na plus, a niekiedy pogrążą zespół w kryzysie. Nie wierzę w efekt nowej miotły. Aby praca przyniosła efekty potrzebny jest dłuższy czas - ocenia szkoleniowiec Miedzi.
Ostatni raz w LOTTO Ekstraklasie Miedź wygrała z Zagłębiem... Lubin. Teraz czas na pokonanie Zagłębia z Sosnowca. Latem w zespole z województwa śląskiego doszło do sporych zmian personalnych, które jak na razie nie przyniosły spodziewanych efektów. Zagłębie zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli, tracąc do legniczan pięć punktów. Na własnym boisku zespół znad Brynicy wygrał jeden mecz, trzy zremisował i poniósł jedną porażkę.
- Oglądaliśmy zespół z Sosnowca, który nie ma dużo punktów i boryka się z własnymi problemami. Jesteśmy mocno zdeterminowani aby tam wygrać. Z takim nastawieniem tam jedziemy. Wiemy jak Zagłębie wygląda w grze obronnej. Chcemy to wykorzystać. Swoją taktykę chcemy nastawić na atak. Nie jedziemy tam po jeden punkt. Chcemy wrócić do naszego dobrego stylu, jeśli chodzi o grę w ataku. Zawodnicy z przednich formacji walczą o miejsce w składzie. Czeka nas na pewno walka. Musimy być przygotowani i zdeterminowani aby w Sosnowcu pokazać charakter - kończy Dominik Nowak, cytowany przez klubowy portal miedzlegnica.eu.
Początek sobotniego meczu o godz. 15:30.