Z drużyną pożegnała się większość siatkarek, które w minionym sezonie stanowiły o sile dolnośląskiego zespołu. Dotychczasowe Impelki zasiliły m.in. najsilniejsze polskie zespoły. Rzeszów, Łódź - to kierunki emigracji wrocławskich siatkarek po decyzji Grupy Impel o wycofaniu się z finansowania profesjonalnej siatkówki. I tak dla przykładu środkowa Monika Ptak oraz libero Agata Sawicka w przyszłym sezonie bronić będą barw Developresu Rzeszów, z którym Impel przegrał w minionym sezonie walkę o brąz.
We Wrocławiu postawili za to na utalentowaną młodzież. Jako pierwsza w zespole na nowy sezon znalazła się atakująca Julia Szczurowska, córka byłego siatkarza Gwardii Wrocław. Następnie kontrakt z klubem przedłużyła juniorska reprezentantka Polski, libero Maria Stenzel, która w ubiegłym sezonie z powodzeniem zastąpiła kontuzjowaną Agatę Sawicką. Kolejnym wzmocnieniem okazała się przyjmująca kadry juniorek Natalia Murek, córka byłego reprezentanta Polski Dawida Murka, którego kibicom siatkówki przedstawiać nie trzeba.
Pierwszą nowozakontraktowaną siatkarką z zagranicy została amerykańska rozgrywająca Valerie Nichol, pochodząca z Riverdale, w stanie Georgia, a ostatnio występująca w niemieckim Allianz MTV Stuttgart. Tam zdobyła dwukrotnie wicemistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec i krajowy Superpuchar.
- Cieszymy się z zakontraktowania Valerie. To przede wszystkim solidna rozgrywająca, a to jest bardzo potrzebne naszej nowej drużynie. Niebagatelne znaczenie ma także jej charakter, bo jest to jedna ze składowych, na którą zwracamy uwagę. Jestem przekonany, że Valerie szybko znajdzie wspólny język ze sztabem oraz nową drużyną i będziemy mieć wiele radości z jej gry – mówił po podpisaniu umowy z Amerykanką Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A.
Kolejną rozgrywającą, która przeniosła się do Wrocławia okazała się Weronika Wołodko. Karierę rozpoczynała w SPS Sparcie Braniewo, zdobywając wicemistrzostwo młodziczek w 2013 roku. Karierę kontynuowała w barwach MKS Truso Elbląg oraz KS Orzeł Elbląg, gdzie mogła szlifować swój talent w drużynach młodzieżowych i zespole drugoligowym.
- Transfer Weroniki do naszego zespołu, to jak w przypadku pozostałych młodych talentów – głównie działania scoutingowe naszego sztabu. Weronika już teraz prezentuje dobry poziom, dlatego zdecydowaliśmy się dać jej szansę na grę i zaprosiliśmy do naszej drużyny. Przed nią na pewno dużo pracy, ale lubimy ambitne osoby i wierzymy w jej rozwój w naszym klubie – podkreślał Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław.
Pierwszą środkową zakontraktowaną przez Impel została Aleksandra Trojan, która do Wrocławia trafiła z BKS-u Bielsko-Biała, gdzie spędziła cztery lata. Wcześniej reprezentowała barwy drużyny z Murowanej Gośliny oraz SMS Sosnowiec. Trojan była też powoływana do kadry, z którą zajęła m.in. 5 miejsce na Uniwersjadzie w Shenzen. Drugą środkową będzie we Wrocławiu Iga Chojnacka, przenosząca się do stolicy Dolnego Śląska z Legionowa. Ostatnią z zakontraktowanych siatkarek jest atakująca Magdalena Wawrzyniak, występująca w przeszłości m.in. w ekipie Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna czy Enea PTPS Piła. To oznacza, że we wrocławskim klubie kompletne są już dwie pozycje - rozegranie oraz atak.
W najbliższym sezonie we Wrocławiu oglądać będziemy zupełnie inną drużynę niż w ostatnich latach. W stolicy Dolnego Ślaska zabraknie wielkich gwiazd. Zobaczymy natomiast jedne z najbardziej utalentowanych polskich siatkarek młodego pokolenia. Jak wiadomo młodość rządzi się swoimi prawami. Trudno więc wyrokować o co powalczą wrocławianki. Tym bardziej, że nie poznaliśmy jeszcze wszystkich nazwisk, które ujrzymy w biało-zielonych barwach.