Czwartek, 02.05.2024 311

 

Pliki cookies 09:00
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
SofaMeble.pl - Eleganckie meble tapicerowane
Baseny ogrodowe, materace i akcesoria - sklep NajlepszeBaseny.pl

Śląsk w Europie!

Zwyciężając 1:0 w meczu przyjaźni w Krakowie, podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zapewnili sobie start w Lidze Europejskiej w przyszłym sezonie. Remisując z Legią, punkty straciła bowiem gdańska Lechia.

Stawka spotkania sprawiła, że w pierwszej połowie żaden z zespołów nie zdecydował się śmielej zaatakować. Początkowo to Wisła starała się konstruować kolejne ataki, jednak krakowianie nie stworzyli sobie stuprocentowych okazji do zdobycia bramki. W pierwszej odsłonie widzowie oglądali niewiele dobrych akcji. Oba zespoły skupiły się przede wszystkim na tym, by nie stracić bramki.

Ostatnie minuty pierwszej części należały jednak do Śląska i to wówczas wrocławianie stworzyli sobie najlepsze sytuacje. W 37 minucie Marco Paixao groźnie strzelał z około jedenastu metrów z lewej strony pola karnego, jednak piłka po jego uderzeniu poszybowała nad bramką Buchalika. W 41 minucie Śląsk stworzył sobie kolejną okazję na zdobycie gola, ale Flavio Paixao strzelił obok słupka. Tuż przed przerwą ten sam zawodnik znów mógł wyprowadzić wrocławian na prowadzenie. Portugalczyk otrzymał podanie od brata bliźniaka, po czym wbiegł w pole karne i uderzył. Niestety wprost w bramkarza Wisły.

W drugiej odsłonie nie obserwowaliśmy znacznej zmiany w obrazie gry. Jako pierwsza znakomitą okazję na wyjście na prowadzenie miała Wisła. W 64 minucie Semir Stilić przestrzelił w doskonałej sytuacji. Bośniak miał przed sobą w zasadzie pustą bramkę i nie zdołał umieścić piłki w siatce po fatalnym błędzie Pawełka, który stracił futbolówkę wdając się w drybling z Pawłem Brożkiem. W 77 minucie na prowadzenie wyprowadził wrocławian Robert Pich, wykorzystując podanie Grajciara. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, choć Wisła miała swoją okazję w doliczonym czasie gry, jednak Stępiński główkował niecelnie.

W niedzielę, na pożegnanie z tegorocznymi rozgrywkami, Śląsk zagra przed własną publicznością z szczecińską Pogonią. Początek spotkania o godzinie 18:00.

 

Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)

Bramki: Pich (77.)

Żółte kartki: Barrientos, Uryga, Burliga

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 11 221

Wisła: Buchalik - Jović, Głowacki, Guzmics, Burliga, Uryga (61. Stilić), Dudka (76. Boguski), Barrientos (80. Stępiński), Jankowski, Wilde Donald-Guerrier, Brożek

Śląsk: Pawełek – Zieliński, Celeban, Pawelec, Dudu Paraiba, Danielewicz, Hołota, Grajciar, Pich, F. Paixao, M. Paixao

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej