"Skradzione pieniądze miały być przeznaczone na cel charytatywny. Sprawca przyznał się do tego czynu i wyraził skruchę. Jaworzanin trafił do policyjnej celi. Teraz poniesie konsekwencje swojego czynu" - podaje oficer prasowy KPP w Jaworze asp.szt. Ewa Kluczyńska..
Pod koniec listopada dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jaworze otrzymał zgłoszenie o kradzieży puszki z pieniędzmi, przeznaczonymi na cele charytatywne, z jednego ze sklepów spożywczych na terenie miasta. Nieznany mężczyzna ukradł puszkę znajdującą się na ladzie, w której gromadzono datki na rzecz jaworskiej fundacji, i które miały służyć leczeniu chorego dziecka. Wewnątrz puszki znajdowała się gotówka o wartości około tysiąca złotych.
"Sprawą natychmiast zajęli się jaworscy policjanci, którzy jeszcze tego samego dnia od otrzymania zgłoszenia o przestępstwie ustalili i zatrzymali sprawcę tego czynu" - informuje policjantka.
Na zarejestrowanym materiale z monitoringu sklepu uwieczniono sytuację, w której młody mężczyzna zwraca się do ekspedientki o butelkę alkoholu. Gdy pracownica odchodzi, aby przygotować zamówienie, mężczyzna niepostrzeżenie sięga po puszkę z lady, schowawszy ją pod kurtką. Następnie płaci za alkohol i bez problemu opuszcza sklep.
Sprawcą okazał się 24-letni mieszkaniec Jawora, który został zatrzymany w mieszkaniu. Pomimo przeszukania miejsca jego pobytu, nie udało się odzyskać gotówki, gdyż okazało się, że złodziej już wydał zgromadzone środki.
Złodziej odpowie nie tylko za kradzież puszki z datkami, ale również za szereg innych kradzieży, obejmujących alkohol, szczoteczki elektryczne, artykuły spożywcze i perfumy, powodując łączne straty w wysokości prawie 8 tysięcy złotych.
"Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że podejrzany w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa, będzie odpowiadał w warunkach recydywy" - dodaje policjantka.