Rzecznik prasowa Miejskiej Komendy Policji w Jeleniej Górze podinsp. Edyta Bagrowska poinformowła w piątek, że policjanci Zespołu do Walki z Przestępczością Samochodową jeleniogórskiej komendy zatrzymali mieszkańca Włocławka, który udzielił pomocy przy kradzieży dwóch pojazdów audi A6 i audi S5. Skradzione auta zostały zabezpieczone w „dziupli” zlikwidowanej przez funkcjonariuszy na terenie powiatu karkonoskiego kilka tygodni temu.
„Mężczyzna udzielił instruktażu i sprzedał sprzęt służący do uruchamiania pojazdów. Auta te zostały skradzione na terenie Niemiec. Funkcjonariusze na terenie posesji zatrzymanego zabezpieczyli sprzęt do kradzieży różnych samochodów o łącznej wartości 1,5 mln zł” - powiedziała policjantka.
Dodała, że teraz mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat więzienia.
Wyjaśniła, że zatrzymany obecnie mężczyzna współpracował z zatrzymanym wcześniej przez policjantów w tej sprawie 53-letnim mieszkańcem Legnicy, podejrzanym o kradzież Audi A6 i Audi S5.
„Przeprowadził z nim instruktaż oraz sprzedał mu sprzęt służący do uruchamiania pojazdów. Samochód Audi A6 został skradziony w Niemczech jeszcze w styczniu tego roku, a w dziupli funkcjonariusze zabezpieczyli również karoserię i części z samochodu marki Audi S5, który również został skradziony w Niemczech w połowie grudnia ubiegłego roku. Łączną wartość zabezpieczonych pojazdów oszacowano na około 400 tys. zł” - powiedziała policjantka.
Funkcjonariusze na terenie posesji podejrzanego „instruktora” zabezpieczyli 39 urządzeń typu „walizka” oraz inny sprzęt służący do kradzieży różnych samochodów. Wartość zabezpieczonego mienia oszacowano na 1,5 mln zł. (PAP)
Roman Skiba