W 9 minucie zza pola karnego uderzał Oliver Petrak, ale Dominik Hładun nie dał się zaskoczyć. W 14 minucie obok bramki z rzutu wolnego strzelał Zlatko Janjić. Z kolei w 21 minucie Korona powinna objąć prowadzenie, ale najpierw w zamieszaniu podbramkowym Elia Soriano z trzech metrów uderzył mocno niecelnie, a po chwili piłka odbiła się od poprzeczki. Sześć minut później Damjan Bohar odpowiedział strzałem zza szesnastki, lecz Matthias Hamrol był na posterunku. W 38 minucie Mateusz Możdżeń huknął obok bramki zza pola karnego.
W drugiej połowie na boisku dominowała walka, a klarownych okazji było jak na lekarstwo. Korona, by wyjść na prowadzenie potrzebowała stałego fragmentu. Łukasz Kosakiewicz uderzył z rzutu wolnego, Hładun odbił piłkę na bok, a tam dopadł do niej Matej Pučko i pewnym strzałem wpakował futbolówkę do siatki. Gospodarze nie zdołali na to odpowiedzieć i ponieśli drugą porażkę z rzędu.
KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce 0:1 (0:0)
Bramka: Pučko (73)
Żółte kartki: Balić (42), Guldan (45), Dąbrowski (72), Tuszyński (88), Matras (90+2) - Możdżeń (16), Soriano (29), Marquez (63), Cebula (68)
Widzów: 3 063
Sędziował: Paweł Raczkowski
Asystenci: Michał Obukowicz, Michał Pierściński
KGHM Zagłębie: Hładun - Balić, Guldan, Dąbrowski, Pakulski (73. Kopacz) - Matuszczyk (88. Matras), Jagiełło, Pawłowski (81. Sirotow), Starzyński, Bohar - Tuszyński; trener Ben van Dael
Korona: Hamrol - Rymaniak, Marquez, Diaw, Gardawski - Możdżeń (46. Kosakiewicz), Kovacević, Petrak, Janjić (65. Cebula), Pučko (79. Malarczyk), Soriano; trener Gino Lettieri