Piątek, 19.04.2024 171

 

Pliki cookies 21:34
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
SofaMeble.pl - Eleganckie meble tapicerowane
Baseny ogrodowe, materace i akcesoria - sklep NajlepszeBaseny.pl

Dominik Nowak: Korona to niewdzięczny rywal

Szkoleniowiec Miedzi po podziale punktów z Koroną podkreślał, że jego zespół udowodnił, iż potrafi odwracać losy spotkania także na szczeblu LOTTO Ekstraklasy. Dominik Nowak nie krył zadowolenia z gry defensywnej legniczan.

© Kornelia Szymańska

- To co najważniejsze, to jak zawodnicy zareagowali po straconej bramce. Nie był to łatwy moment dla zespołu, po tych trzech porażkach. Różnych porażkach, ale nie ma co teraz wracać do przeszłości, bo jest przyszłość. Ten mecz pokazał, że zespół jest cierpliwy i na pewno, tak jak w pierwszej lidze, jest w stanie również w ekstraklasie odwracać losy spotkania. Sam mecz był dobry, twardy. Korona to niewdzięczny rywal, twardo grający, dużo biegający i dobrze zorganizowany, jeżeli chodzi o defensywę. Natomiast w pierwszej połowie, stworzyliśmy sobie cztery naprawdę dobre okazje i powinniśmy otworzyć wynik spotkania. To nas boli, ta pierwsza połowa, kiedy grając u siebie mamy swoje sytuacje. Nie dopuściliśmy Korony i zniwelowaliśmy jej atuty, jakimi są chociażby przejście po odbiorze, gra w powietrzu przy stałych fragmentach czy dośrodkowania z bocznych sektorów. Dużo nad tym pracowaliśmy i linia obrony oraz generalnie cały zespół zdał egzamin w grze defensywnej. Bramka, którą straciliśmy, no cóż... Przywykliśmy do tego, że bohaterami są bramkarze rywali. Potrzeba spokoju. Nie jesteśmy szczęśliwi, bo to tylko remis. Natomiast jestem z zawodników zadowolony. Ta nasza droga, którą sobie wytyczyliśmy musi być spokojna. Musimy oceniać wszystko racjonalnie. Dzisiaj zespół, mimo wszystko, stanął na wysokości zadania i do końca dążyliśmy do tego, by wygrać spotkanie. Doceniła to publiczność. Trzeba też oddać przeciwnikowi, że miał swoje 2-3 bardzo dobre sytuacje, ale je wybroniliśmy. To też jest istotne i napawa optymizmem przed następnymi spotkaniami - oceniał trener Dominik Nowak.

W spotkaniu z kielczanami w legnickiej jedenastce pojawił się Artur Pikk, który w wyjściowym składzie zamienił Franka Adu Kwame.

- Chcę pochwalić przede wszystkim całą linię obrony. Kornel, choć ma sporo meczów w ekstraklasie, zadebiutował dzisiaj w Miedzi na tym poziomie. To nie są łatwe momenty, kiedy zawodnik wchodzi i gra pierwsze spotkanie, kiedy jest maksymalnie skoncentrowany. Kornel czy Artur byli właśnie dobrze skoncentrowani na swoich działaniach w defensywie. Takie jest zadanie obrońców. Musimy być stabilni w defensywie, przestać tracić bramki z niczego, które traciliśmy. Dużo nad tym pracowaliśmy. Oceniam występ Artura bardzo dobrze. Cieszę się z tego, że w swoim debiucie w Miedzi pokazał, że rywalizacja na lewej obronie nabierze jeszcze większego tempa. Bardzo się z tego cieszymy, ale pozostali też rywalizują i nikt nie chce miejsca w składzie oddać - dodawał szkoleniowiec Miedzi.

Opiekun zielono-niebiesko-czerwonych wciąż rotuje składem, szukając optymalnego ustawienia, zwłaszcza w grze defensywnej. 

- Można mówić, że zmiany były ryzykowne, natomiast po tych wszystkich spotkaniach analitycznie podeszliśmy do tego. Przede wszystkim obserwujemy zawodników na treningach. Błędy, które przytrafiały się w poprzednich spotkaniach w ustawieniu zespołu, niekiedy nie tylko w sytuacjach, w których traciliśmy bramkę, ale w różnych fazach spotkań, powodowały, że staraliśmy się poprzez pracę z zespołem wymuszać unikanie złego ustawienia czy wymagać lepszej współpracy linii obrony. Dlatego co mecz szukamy optymalnego ustawienia, ale myślę, że powoli ono się klaruje. To jest duży pozytyw, bo na pewno linia obrony jest newralgiczna w każdym zespole. Ona wymaga przede wszystkim ugruntowania, jeżeli chodzi o stabilność. To spotkanie pokazało, że idziemy spokojnie w lepszym kierunku. Tak, aby była stabilność na tych pozycjach, bo to na pewno będzie pomagało zespołowi - zauważał Dominik Nowak.

Spotkanie z Koroną w podstawowej jedenastce rozpoczął Rafał Augustyniak, tym razem wygrywając rywalizację z Adrianem Purzyckim.

- Rafał i Adrian zagrali do tej pory po dwa mecze. Na treningach każdy z nich stara się udowodnić, że komu to miejsce się należy. Natomiast oczywiście niekiedy rywal będzie determinował to, kto zagra. Dlatego wybraliśmy dzisiaj Rafała, który zaliczył bardzo dobry występ. Przede wszystkim stabilny, bo to było bardzo ważne. Wypełnił te zadania, których od niego oczekiwaliśmy. Dobrze współpracował z linią obrony, bo Korona grała dwoma napastnikami, co wymagało asekuracji środkowych obrońców. Rafał spełnił oczekiwania w środku pola, z twardo grającym przeciwnikiem - tłumaczył opiekun legniczan.

Na ławce rezerwowych usiadł za to Mateusz Piątkowski, a jako najbardziej wysunięty gracz wystąpił Fabian Piasecki. W kontekście kolejnych meczów, trener Nowak będzie miał jeszcze do dyspozycji dwóch pozyskanych niedawno graczy z Półwyspu Iberyjskiego.

- Nie ma nic lepszego niż rywalizacja, ale nie rywalizacja na siłę. Juan dopiero do nas przyszedł, Borja podobnie. Oczywiście oceniam ich dzisiaj jako piłkarzy, którzy w tej rywalizacji dla Miedzi będą bardzo potrzebni. Tych meczów jest sporo i nie ulega wątpliwości, że będziemy ich oceniać z meczu na mecz. Najważniejsze, żeby załatwić sprawy formalne, bo po pierwsze, to na razie są nie zgłoszeni. Po drugie dopiero co przyszli, dlatego z tym wprowadzaniem piłkarzy trzeba być cierpliwym. Każdy musi, niezależnie kto przychodzi, nie tyle swoje odczekać, co udowodnić na treningach, że należy mu się to miejsce w osiemnastce czy jedenastce. Zobaczymy, będziemy obserwować. Rywalizacja jest duża. Najważniejsze, żeby była oparta na rzeczowej analizie i przede wszystkim spokoju - kończył Dominik Nowak.

LOTTO Ekstraklasa 2018/2019
Poz Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Piast Gliwice 37 21 9 7 57-33 72
2 Legia Warszawa 37 20 8 9 55-38 68
3 Lechia Gdańsk 37 19 10 8 54-38 67
4 Cracovia 37 17 6 14 45-43 57
5 Jagiellonia Białystok 37 16 9 12 55-52 57
6 KGHM Zagłębie Lubin 37 15 8 14 57-48 53
7 Pogoń Szczecin 37 14 10 13 57-54 52
8 Lech Poznań 37 15 7 15 49-48 52
 
9 Wisła Kraków 37 14 7 16 67-63 49
10 Korona Kielce 37 12 11 14 42-54 47
11 Górnik Zabrze 37 12 10 15 48-53 46
12 Śląsk Wrocław 37 12 8 17 49-45 44
13 Arka Gdynia 37 10 12 15 49-51 42
14 Wisła Płock 37 10 11 16 50-58 41
15 Miedź Legnica 37 10 10 17 40-65 40
16 Zagłębie Sosnowiec 37 7 8 22 49-80 29

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej