Przyjmująca jest pierwszą siatkarką drużyny budowanej na kolejne rozgrywki. Murek dzięki transferowi do stolicy Dolnego Śląska, w minionym sezonie zadebiutowała w Lidze Sitkówki Kobiet. Od razu stała się ważną częścią ekipy, która ostatecznie ukończyła rozgrywki na dziesiątej pozycji. W 27 meczach najwyższej klasy rozgrywkowej zdobyła 290 punktów, czym zapracowała także na powołanie do kadry narodowej seniorek. Selekcjoner Jacek Nawrocki dał wrocławskiej przyjmującej szansę na debiut również w Lidze Narodów.
- Zdecydowałam się zostać we Wrocławiu, bo wiem, że będzie to dobry krok w mojej karierze. W pierwszym sezonie klub zapewnił mi wszystko, co było mi potrzebne, by rozwinąć skrzydła. Jestem szczęśliwa, że nasza współpraca będzie kontynuowana. Jestem także przekonana, że stworzymy zgrany kolektyw i zapewnimy dobre emocje kibicom we Wrocławiu – powiedziała klubowym mediom Natalia Murek, która była także pierwszą ambasadorką akcji Siła w zielonym.
Radości z przedłużenia współpracy na kolejny sezon nie kryją też w klubie.
- Jestem zadowolony z faktu, że Natalia zagra z nami w przyszłym sezonie. Trzeba przyznać, że miała oferty z czołowych drużyn naszej ligi, jednak zdecydowała się na nasz klub. Do tej pory Natalia rozwijała się świetnie i jestem przekonany, że w jej drugim sezonie w LSK – będzie nadal filarem naszej drużyny – zaznaczył Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A, za pośrednictwem klubowych mediów.
W nadchodzącym sezonie zespół nie będzie już występował pod nazwą Impel. Aktualnie trwają prace nad rebrandingiem klubowej marki. Nadal nie wiemy jakiej nazwy drużyna używać będzie w nadchodzących rozgrywkach. Niebawem klub poda kolejne informacje o zmianach w sferze sportowej i organizacyjnej.
Wiemy natomiast, że w biało-zielonych barwach w sezonie 2018/2019 nie zobaczymy na pewno amerykańskiej rozgrywającej Valerie Nichol, która przeszła do Łódzkiego Klubu Sportowego oraz środkowej Igi Chojnackiej, wzmacniającej Chemik Police. Znów czekają więc nas spore roszady na wrocławskim parkiecie.