Do akcji przeciwkryzysowych ruszyło kolejnych kilkudziesięciu terytorialsów. Zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym wnioski o pomoc wojska w sytuacjach szczególnych do ministra obrony kierują wojewodowie. A decyzje w takich przypadkach zapadają bardzo szybko.
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej zdecydował o delegowaniu wojska do pomocy mieszkańcom i wsparcia innych służb. Ich zadaniem będzie pomoc bezpośrednia mieszkańcom oraz wsparcie innych służb, np. strażaków. W przypadku wszelkich akcji kryzysowych główną rolę odgrywa Państwowa Straż Pożarna, a wojsko wspiera strażaków w działaniach.
Na Dolnym Śląsku od kilku dni działają żołnierze 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Dolnośląscy terytorialsi usuwali w miniony weekend skutki podtopienia budynku, w którym znajduje się siedziba sądu w Lwówku Śląskim, a od wczoraj w tej samej miejscowości dodatkowo pomagają w udrożnieniu kanałów wodnych i dopływów rzek.
"Skierowaliśmy 46 żołnierzy do pomocy w gminie Wleń w powiecie lwóweckim" – mówi kpt. Renata Mycio, oficer prasowy 16 BOT. "Mieszkańcy tej gminy, zwłaszcza miejscowości Strzyżowiec, Pilchowic oraz Nielestno w ciągu 10 dni już cztery razy walczyli z podtopieniami. W szczytowym momencie woda w mieszkaniach sięgała do 60 cm. Woda zniszczyła drogi, domy, zerwała mosty. Żołnierze będą oczyszczali ten teren i wspierali mieszkańców w porządkowaniu podtopionych posesji" - dodaje.
Dolnośląscy Terytorialsi wykorzystują sprzęt podręczny, piły motorowe, łomy, pojazdy transportowe i inny sprzęt niezbędny do pomocy poszkodowanym.
Wojska Obrony Terytorialnej są piątym rodzajem sił zbrojnych. Obecnie w szeregach WOT służy ponad 30 tys. żołnierzy. Wsparcie społeczności lokalnych jest wpisane w misję WOT, którą jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Zadanie to wynika wprost z jednej z trzech misji sił zbrojnych.
W następstwie ulewnych deszczów oraz kolejnych przekroczeń stanów ostrzegawczych na rzekach w części kraju dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej wprowadziło alerty gotowości do usuwania skutków klęsk żywiołowych dla kilku brygad obrony terytorialnej.