W 7. minucie piłka po strzale Marcusa da Silvy wylądowała w siatce, jednak sędzia nie uznał gola, gdyż Nalepa był na pozycji spalonej. Dwadzieścia minut później Przybecki minął bramkarza, jednak w momencie strzału został zablokowany przez obrońcę. W 39. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości. Zdaniem arbitra Warcholak faulował Guldana. Sam poszkodowany bardzo szczęśliwie pokonał Miszczuka umieszczając piłkę pomiędzy jego nogami.
Na początku drugiej połowy strzał Przybeckiego w świetnym stylu obronił bramkarz gospodarzy, parując piłkę na poprzeczkę. W kolejnych minutach mecz był wyrównany i obfitował w dużą ilość fauli. Ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem gości.
Po 31. kolejkach Miedziowi pozostają liderem I ligi z przewagą czterech punktów nad drugą w tabeli Wisłą Płock. Zespół z Lubina z dwunastu rozegranych spotkań w rundzie wiosennej zanotował aż 11 zwycięstw, remisując zaledwie jeden mecz. Poza tym dla Zagłębia był to siódmy mecz z rzędu bez straconego gola.
20 maja 2015, 18:30 - Gdynia
Arka Gdynia 0:1 Zagłębie Lubin
Guldan 40' (k)
Arka: Miszczuk - Stolc, Sobieraj, Marcjanik, Warcholak - Ława (74. Wardziński), Nalepa - Lomski (46. Szubert), Szubert, Lech (59. Gałecki), Wojowski - Marcus da Silva.
Zagłębie: Forenc - Todorovski, Dąbrowski, Guldan, Cotra - Tosik, Ł. Piątek - Woźniak, Przybecki (82. Bonecki), Janoszka (63. Rakowski) - K. Piątek (84. Papadopulos).
Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź).
Widzów: 3087.
Żółte kartki: Ława, Marcus Vinicius, Stolc - Dąbrowski, Cotra, Tosik, Papadopulos.