Szpital przypomniał, że pierwsze zastosowanie w Polsce szczepionki przeciwko koronawirusowi miało miejsce w CSK MSWiA przez dr. Artura Zaczyńskiego. "Szczepienie zostało wykonane prawidłowo" - podkreślono.
Potwierdza to – jak zaznaczono - sama zaszczepiona, Alicja Jakubowska, naczelna pielęgniarka szpitala.
"Szczepieniami zajmuję się od 30 lat. Potwierdzam, że szczepienie, które wykonał dr Artur Zaczyński było zrobione prawidłowo i z zasadami sztuki: domięśniowo, igłą o odpowiedniej długości. Po szczepieniu czułam się i nadal czuję się bardzo dobrze i nie zauważam żadnych niepokojących objawów" – przekazała Jakubowska, cytowana w oświadczeniu.
Wskazano w nim, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 10.12.2020 szczepienia ochronne mogą być przeprowadzane przez lekarzy.
"Apelujemy o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących szczepień. Rozumiemy, że każda kontrowersyjna wypowiedź spotyka się z ogromnym zainteresowaniem społeczeństwa, jednakże taka opinia lub niesprawdzona informacja może wpłynąć na decyzje wielu ludzi dotyczących szczepień" – podkreśliła placówka.
"Przed nami ogromne zadanie i odpowiedzialność - zachęcanie jak największej liczby Polaków do szczepienia przeciw koronawirusowi jest podstawowym warunkiem sukcesu w walce z pandemią" - zaznaczono.
Oświadczenie, jak wyjaśniono, wydano w związku z wypowiedzią prof. Tadeusza Zielonki na antenie radia TOK FM, wyemitowaną w czwartek 31 grudnia. (PAP)
Katarzyna Lechowicz-Dyl