Na mocy uchwał antysmogowych na Dolnym Śląsku obowiązuje całkowity zakaz spalania węgla brunatnego w domowych kotłach. Węgiel brunatny to wyjątkowo brudne paliwo m.in. ze względu na wysoką zawartość popiołu i siarki. Zakazane do spalania paliwo nadal jest jednak sprzedawane w naszym województwie przez Kopalnię Węgla Brunatnego Turów. Aktywiści Dolnośląskiego Alarmu Smogowego (DAS) po raz kolejny poprosili o interwencję Piotra Woźnego, Pełnomocnika Rządu ds. Programu „Czyste Powietrze”, który w oficjalnym liście wezwał Kopalnię do zaprzestania sprzedaży detalicznej węgla brunatnego w naszym regionie.
– Dotychczasowe działania zapobiegawcze podjęte przez KWB Turów, polegające na zamieszczeniu na stronie internetowej Kopalni informacji o treści obowiązujących w województwie uchwał antysmogowych, są w mojej ocenie daleko niewystarczające (...) – pisze w liście Piotr Woźny. – Brak odpowiednich rozwiązań dotyczących sprzedaży hurtowej węgla brunatnego umożliwiającej występowanie procederu odsprzedaży detalicznej węgla brunatnego, stanowić będzie dalsze przyzwolenie Kopalni na nielegalny obrót detaliczny i spalanie węgla brunatnego w niedostosowanych do tego instalacjach.
Pełna treść listu na stronie DAS: http://dolnoslaskialarmsmogowy.pl/news.php?dzial=2&kat=14&art=190
Mieszkańcy regionu nie mogą korzystać z tego paliwa do ogrzewania, a podmiotów, które mają specjalne pozwolenie na spalanie węgla brunatnego jest pięć w całym województwie, licząc razem z Elektrownią Turów, głównym odbiorcą węgla z kopalni.
– Sprawdziliśmy skrupulatnie liczbę podmiotów posiadających zezwolenie w trybie dostępu do informacji publicznej, wysyłając zapytanie do wszystkich 30 powiatów w województwie – mówi Krzysztof Smolnicki (DAS) – Uzyskane dane przekazaliśmy Ministrowi Woźnemu. Zgadzamy się z Ministrem, że nie ma żadnego uzasadnienia dla dalszej sprzedaży węgla brunatnego ogólnodostępnymi kanałami.
W poniedziałek aktywiści Dolnośląskiego Alarmu Smogowego zorganizowali symboliczny pogrzeb węgla brunatnego pod oknami Marszałka Województwa Dolnośląskiego, domagając się odpowiedzi na list Piotra Woźnego od władz PGE.
– Grzebiemy dzisiaj śmiercionośną praktykę spalania węgla brunatnego w domowych kotłach. Węgiel brunatny ogrzewał nas przez lata, ale dziś żegnamy go bez żalu – tłumaczy Arkadiusz Wierzba (DAS) – Miejsce jest symboliczne, bo to właśnie Sejmik Województwa przegłosował uchwały antysmogowe, które Kopalnia Turów uporczywie ignoruje. Oczekujemy natychmiastowej odpowiedzi koncernu PGE na list Pełnomocnika Rządu.