Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej zainaugurowała w środę w Knurowie (Śląskie) kolejną edycję rządowego programu, w ramach którego – jak mówiła – powstało dotąd ok. 30 tys. miejsc żłobkowych, a wskaźnik tzw. użłobkowienia w ciągu czterech lat wzrósł dwukrotnie, z 12,5 proc. w roku 2015 do ok. 25 proc. obecnie.
Wciąż jednak w ponad połowie gmin nie ma opieki żłobkowej – z danych resortu wynika, że żłobki i inne formy opieki nad maluchami funkcjonują obecnie w ponad 40 proc. gmin, wobec 28 proc. przed czterema laty.
– Jeśli chodzi o gminy, biała plama w Polsce jest dosyć szeroka (…) - duża grupa gmin tych żłobków nie ma – powiedział wiceminister w resorcie rodziny i pracy Stanisław Szwed, zachęcając samorządowców do skorzystania z programu Maluch+.
Środki z jego przyszłorocznej edycji będą przekazywane w ramach trzech modułów. Pierwszy dotyczy tych samorządów, gdzie nie ma jeszcze opieki żłobkowej (do 3 mln zł dofinansowania, nie więcej niż 80 proc. kosztów inwestycji). Drugi moduł dotyczy miejsc, gdzie żłobki już istnieją (kwota wsparcia wzrośnie z 30 do 33 tys. zł na dziecko, możliwe jest też 5-tysięczne wsparcie dla opiekunów dziennych), a trzeci jest adresowany do firm i instytucji (np. uczelni), które chcą np. uruchomić żłobki przyzakładowe – ten ostatni moduł, adresowany głównie do sektora prywatnego, jest nowością w programie.
– Poszerzamy krąg beneficjentów o zakłady pracy, placówki prywatne. Zachęcamy też wszystkie samorządy, szczególnie te, które do tej pory nie skorzystały z tego programu (…). Daje on nie tylko wsparcie w powstawaniu nowych miejsc żłobkowych, ale też wsparcie dla istniejących, do rozbudowy, przebudowy, a także do opieki indywidualnej – wyliczała minister Borys-Szopa.
– Chcielibyśmy w ten sposób zachęcić wszystkich zainteresowanych, żeby każda rodzina, która potrzebuje żłobka, to miejsce znalazła – dodała minister, podkreślając, że rodzina pozostaje w centrum programu działania rządu PiS.
Wnioski o dofinansowanie – w formule konkursu - należy składać do 13 listopada za pośrednictwem wojewodów. Jedną z gmin, która skorzystała z wcześniejszej edycji programu jest śląski Knurów, który otrzymał 2,6 mln zł na wsparcie wartej prawie 8 mln zł budowy żłobka, zaliczanego dziś do najnowocześniejszych w Polsce – właśnie w tym obiekcie minister Borys-Szopa zainaugurowała kolejną edycję programu Maluch+. Obecnie w Knurowie jest 120 miejsc w żłobku.
Na realizację przyszłorocznej edycji programu Maluch+ przeznaczono mniejsze środki (400 mln zł) niż w tym roku, kiedy w budżecie przewidziano na ten cel 450 mln zł. Jak tłumaczył wiceminister Szwed, pulę dostosowano do potrzeb – w tegorocznej edycji programu pozytywnie rozpatrzono wnioski na kwotę 386 mln zł. Wiceszef resortu liczy, że modyfikacje wprowadzone w przyszłorocznej edycji programu zachęcą do udziału w nim kolejne gminy.
– Zależy nam na tym, aby uaktywnić samorządy jeśli chodzi o tworzenie żłobków. Stąd nowa edycja daje większą możliwość dofinansowania dla tych gmin, gdzie nie ma w ogóle żadnej opieki żłobkowej (...). Po analizie dotychczasowych programów było też wyraźnie widać, że beneficjentami były duże miasta, a mniejsze miejscowości - nie. Stąd nasza decyzja, żeby wzmóc działania, by również w mniejszych miejscowościach taka możliwość była – tłumaczył Szwed, wskazując, że nie zawsze musi chodzić o nowy żłobek, ale np. klub dziecięcy lub ustanowienie dziennego opiekuna.
(PAP)