Wtorek, 23.04.2024

 

Pliki cookies 19:48
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
SofaMeble.pl - Eleganckie meble tapicerowane
Baseny ogrodowe, materace i akcesoria - sklep NajlepszeBaseny.pl

(FOTO) Kuźnia w IV lidze!

Piłkarze Kuźni Jawor mimo wielu przeciwności wywalczyli upragniony awans do IV ligi, na który środowisko piłkarskie nad Nysą Szaloną czekało 5 lat.

© Paweł Sasiela

To wielki sukces trenera Piotra Przerywacza, prezesa Dariusza Szeligi, sekretarza Zdzisława Urbana, niestrudzonego człowieka-instytucji Marcina Juszczyka i przede wszystkim ambitnej drużyny.

Jaworzanie udowodnili, że promocję do wyższej klasy uzyskać może jedna z najmłodszych, jeśli nie najmłodsza drużyna w lidze, oparta na wychowankach i graczach związanych z Kuźnią od lat, a nie zbudowana z zaciężnej armii. By cieszyć się z powrotu do IV ligi nie oglądając się na rywali, niebiesko-żółto-czarni musieli w ostatniej kolejce wygrać w Górze. Ten scenariusz nabrał realnych kształtów już w 17 minucie, gdy Przemysław Piec otrzymał znakomite, długie podanie od Emiliana Borka, wychodząc sam na sam. Napastnik MRKS-u nie zwykł marnować takich okazji, minął golkipera i wpakował piłkę do siatki. W 29 minucie nieznacznie przestrzelił Seweryn Suchecki. Gra była wyrównana, a gospodarze postawili Kuźni trudne warunki. Kluczowa była sytuacja z 45 minuty, Piec podwyższył wynik strzałem z ostrego kąta z lewej strony pola karnego.

Gol do szatni mocno namieszał w szykach Pogoni, bowiem kolejną bramkę podopieczni Piotra Przerywacza zdobyli już w 48 minucie. Przemysław Piec wystawił piłkę z lewej strony, a dzieła zniszczenia dokonał Dawid Duda. W 61 minucie golkipera miejscowych płaskim strzałem z około czternastu metrów pokonał Suchecki. Wynik meczu w 72 minucie strzałem z szesnastki ustalił powracający po kontuzji Marcin Bagiński, który pięć minut wcześniej zmienił Dudę. Po końcowym gwizdku radości nie było końca. Kuźnia dopięła swego i wraca do IV ligi. 

 

Pogoń Góra - Kuźnia Jawor 0:5 (0:2)

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej