W pierwszej odsłonie zielono-niebiesko-czerwoni mieli więcej z gry, co udokumentowali bramką w 29 minucie. Po dwójkowej akcji Łobodziński - Zatwarnicki, drugi z wymienionych zszedł do środka i strzałem w okienko dał legniczanom prowadzenie. Po przerwie Stilon nie mający nic do stracenia Stilon ruszył do przodu, ale nie zdołał wyrównać.
Warto odnotować, że w Gorzowie Wielkopolskim po 172 dniach przerwy spowodowanej kontuzją, na ligową murawę powrócił Marcin Garuch, jeden z ulubieńców legnickiej publiczności.
- Bardzo się cieszę z włożonego wysiłku i zaangażowania. Ostatnio nie brakowało nam umiejętności, ale niestety cech wolicjonalnych. Dzisiaj było to bardzo widoczne, za co gratuluję chłopakom. Równie bardzo cieszę się z tego, że wrócił do nas Marcin Garuch, pomagając nam swoim doświadczeniem w trudnym momencie - ocenił trener Radosław Bella.
Stilon Gorzów Wielkopolski - Miedź Legnica 0:1 (0:1)
Bramka: Zatwarnicki (29)
Miedź II: Szpaderski - Ławniczak, Sutor, Chukwudi (62. Petlakowski), Bartłomiejczak - Lewandowski, Śliwiński (73. Garuch), Łobodziński, Żyliński (57. Sobkowiak), Zatwarnicki, Szczepaniak (80. Adamski); trener Radosław Bella