Marcin Brosz:
- Strasznie cieszymy się ze zwycięstwa, że wygraliśmy. Chciałbym już zaprosić naszych kibiców na kolejny mecz. Żurkowski odchodzi do Fiorentiny, ciężko dzisiaj pracował. Zrobimy wszystko, by kolejny mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Dominik Nowak:
- Myślę, że wynik do końca był otwarty. Walczyliśmy o ten punkt. Do bramki dla Górnika obie drużyny miały sytuacje. Mogliśmy otworzyć wynik. Nie ustrzegliśmy się błędów. Stracona bramka obciąża nasze ustawienie. Zjemy wspólną kolację z zawodnikami. Wieczór chcemy spędzić w klubie. Nie jesteśmy w sytuacji tragicznej, mamy mecz ze Śląskiem u siebie. Dzisiaj graliśmy z zespołem bardzo dobrze poukładanym, wyglądającym dużo lepiej niż jesienią. Zabrakło trochę szczęścia i wyrachowania. Musimy wyjść z tego pojedynku z podniesioną głową, bo to co najważniejsze jest przed nami.