W pierwszej połowie MKS przeważał, największe zagrożenie stwarzając po stałych fragmentach gry. Po dośrodkowaniach Bartosza Szepety groźnie główkowali Paweł Gierak i Aleksander Jelonek. Legniczanie nie mieli też szczęścia, bowiem w 30 minucie boisko opuścił kontuzjowany Michał Pojasek.
Po przerwie spotkanie się wyrównało. To jednak MKS zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 59 minucie gospodarze stracili piłkę w szesnastce rywali. Goście ruszyli z kontrą, którą na gola zamienił Dominik Lewandowski, wykorzystując piłkę posłaną między obrońców a Jana Szpaderskiego.
- Przeciwnik wygrał dzisiaj zasłużenie. Musimy wrócić do tego, co graliśmy na początku rundy, grając z większym zaangażowaniem i wolą zwycięstwa – ocenił Radosław Bella, trener Miedzi II.
Miedź II Legnica – MKS Kluczbork 0:1 (0:0)
Bramka: Lewandowski (59)
Żółte kartki: Skórski – Nykiel
Miedź: Szpaderski – Monteiro, Ławniczak, Pojasek (30. Chukwudi), Bartłomiejczak, Skórski (70. Poręba), Lewandowski (46. Gardzielewicz), Adamski, Szczepaniak, Zatwarnicki, Żyliński (60. Łobodziński); trener Radosław Bella
MKS: Skuza – Jelonek, Gierak, Krawczun, Dyr, Węglarz (35. Jantos), Orłowicz, Szepeta, D. Lewandowski (89. Zatorski), Nykiel (88. Reisch), Jaszczak (90+4. Michalewski); trener Dariusz Surmiński