Czwartek, 28.03.2024 128

 

Pliki cookies 10:44
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
Baltic Home

100 dni z przekroczeniami norm zanieczyszczeń powietrza we Wrocławiu

Akcja Miasto i Dolnośląski Alarm Smogowy domagają się rzetelnego informowania mieszkańców o zagrożeniach

© Materiały prasowe / Witold Miklaszewski / DAS

W tym roku Wrocław „uzbierał” już ponad 100 dni z przekroczeniami normy dobowej WHO dla pyłów PM2,5. To najdrobniejsza, a zarazem najbardziej niebezpieczna dla zdrowia frakcja zanieczyszczeń powietrza. Społecznicy z Akcji Miasto i Dolnośląskiego Alarmu Smogowego przeanalizowali dane z poprzednich lat. Sytuacja wygląda dramatycznie – dni z przekroczeniami normy dla PM2.5 mieliśmy: 106 w 2015 r., 118 w 2016 r., 92 w 2017 r. oraz 100 w tym roku. 

Aktywiści przypominają, że informacje o jakości powietrza podawane na przystankach nie oddają prawdziwej skali zagrożeń. – W Polsce obowiązują normy dobowe dla pyłów o średnicy poniżej 10 mikrometrów (PM10). Władze informują o zagrożeniu dla zdrowia dopiero wtedy, gdy są one przekroczone czterokrotnie. W przypadku mniejszych pyłów nie mamy prawnie obowiązującej normy, choć są one jeszcze bardziej niebezpieczne. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje, że dopuszczalny poziom pyłów PM2,5 to 25 μg/m3 na dobę. Już sto razy w ciągu tego roku ten poziom został we Wrocławiu przekroczony Jakub Nowotarski, Akcja Miasto.

Pyły o średnicy poniżej 2,5 mikrometra mogą przedostawać się z płuc do krwi, a wraz z nią do wszystkich narządów i tkanek, w tym również mózgu. To właśnie te drobinki i powiązane z nimi toksyczne substancje przyczyniają się do zawałów, udarów mózgu i nowotworów.

– Gdy poziom PM2,5 zostaje we Wrocławiu przekroczony dwu- lub trzykrotnie, wyświetlacze na przystankach wciąż mogą informować, że jakość powietrza jest umiarkowana lub dostateczna – tłumaczy Krzysztof Smolnicki, Prezes Fundacji EkoRozwoju i działacz Dolnośląskiego Alarmu SmogowegoTo skutek wadliwego indeksu jakości powietrza, który obowiązuje w Polsce. Miasto ma jednak możliwości, żeby lepiej informować mieszkańców, np. może wyświetlać w tramwajach konkretne zalecenia dla osób najbardziej narażonych.

Aby zmobilizować władze miasta aktywiści publikują i udostępniają mieszkańcom Wrocławski Indeks Jakości Powietrza. – Zmieniliśmy nazwy kategorii, aby lepiej odpowiadały zawartym w indeksie zaleceniom i rzeczywistej jakości powietrza, np.  zamiast „dostatecznej” i” umiarkowanej” mamy teraz odpowiednio „mierną” i „złą” – tłumaczy Arkadiusz Wierzba z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego – poprawiony indeks jest dostępny dla wszystkich na naszej stronie internetowej: www.dolnoslaskialarmsmogowy.pl.

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej