W tym dniu Enusia stanie się bowiem „Piernikowym tramwajem” i będzie kursować pomiędzy Krzykami a Dworcem Nadodrze po trasie tramwaju linii 7. Przejazd jest darmowy. Na pokładzie będzie można spróbować pysznych pierniczków w kilku smakach.
A to wszystko za sprawą „Piernikarni Wrocławskiej”, która od ubiegłego roku działa w samym sercu naszego miasta, tuż obok Rynku i Pręgierza – przy Kurzym Targu 5. To miejskie wyjątkowe, bo kamieniczki same wyglądają jakby były z piernika. – W dodatku nieopodal znajduje się najstarsza wrocławska apteka „Pod podwójnym złotym orłem”, której początki sięgają 1360 roku. Dziś jest to muzeum farmacji. Przed wiekami to właśnie apteki sprzedawały początkowo przyprawy, a później także to co się przy ich użytku robi – właśnie pierniki – tłumaczy Grzegorz Sobel, historyk kuchni Wrocławia. Jak mówi Anna Kuśmierek-Rudy, która wraz z mężem prowadzi piernikarnię, to próba powrotu do starej wrocławskiej tradycji. Stolica Dolnego Śląska była przecież w średniowieczu jednym z najważniejszych centrów piernikarstwa w tej części Europy. – Przez wieki był to tradycyjny produkt wrocławski i chcemy, aby także dziś mógł być ładną i smaczną pamiątką. Dlatego wśród wielu rękodzielniczych wyrobów znajdują się wrocławskie zabytki: Ratusz, kamienice rynkowe czy most Grunwaldzki – mówi Anna Kuśmierek-Rudy. – Jest też coś dla miłośników starych tramwajów. Przygotowaliśmy ciastka z różnokolorowymi modelami z różnych lat. Są słynne przedwojenne wagony typu Standard, tramwaj konny, jest także Enusia, która przemieni się w „Piernikowy tramwaj” – dodaje.
„Piernikowy tramwaj” pojawi się w najbliższą niedzielę, 20 maja po południu i przemierzać będzie trasę z Krzyków do Dworca Nadodrze po trasie tramwaju linii 7. Będzie zatrzymywał się na wszystkich przystankach. Trasa wiedzie przez ul. Szewską, a więc obok Kurzego Targu znajduje się „Piernikarnia Wrocławska”. Przejazd jest bezpłatny, a na pokładzie dodatkowo będzie można skosztować pierniczków w kilku smakach. – Przygotowaliśmy pierniczki z kawałkami czekolady, o smaku czekolady z miętą, zwykłe – niezwykłe czyli korzenne, orzechowe oraz na mące razowej – zachęca Anna Kuśmierek-Rudy. Zostaną one podane w formie elegancko zapakowanej paczuszki .
„Piernikarnia Wrocławska” to miejsce bajkowe. Z regałów pysznią się pierniki o różnych kształtach i kolorach. Na miejscu można skosztować wypieków przy łyku dobrej kawy. – Szczególnie zapraszamy na kawę piernikową, a więc doprawioną przyprawami korzennymi. Tych nigdy za wiele. Powie to każdy miłośnik piernika – śmieje się wrocławska piernikarka. Ale na tym nie kończy się magia tego miejsca. Na piętrze wrocławskiej manufaktury piernika każdy może spróbować swoich sił w tej niełatwej sztuce i samemu udekorować piernik. - Warsztaty piernikarstwa cieszą się coraz większą popularnością. Gościmy w naszych progach wiele grup, szczególnie dzieci. Uczymy nie tylko dekorowania ciasta, ale również poczucia estetyki oraz odpowiedzialności. Uczestnik ma przecież świadomość, że tylko od jego zaangażowania zależy efekt końcowy. To doskonała zabawa, w dodatku pożyteczna – dodaje Anna Kuśmierek-Rudy.
Linię obsługuje Klub Sympatyków Transportu Miejskiego, do którego należy zabytkowy tramwaj Enusia.
Rozkład jazdy „Piernikowego tramwaju” znajdą Państwo w wydarzeniu pod linkiem: https://web.facebook.com/events/1522722411189962/
Więcej informacji można znaleźć na stronie:
http://www.piernikarniawroclawska.pl/
oraz na Facebooku:
https://web.facebook.com/piernikarniawroclawska/
