Piątek, 29.03.2024 186

 

Pliki cookies 09:19
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
Baltic Home
Mini Mistrzostwa Europy 2024

Odkryli tajemnice jaworskiej studni

Mimo wielu trudności i niesprzyjających warunków, archeolodzy badający studnię znajdującą się w samym sercu Jawora, tuż przy ratuszu, zakończyli już swoje prace.

- Nigdy po odkryciu studnia nie została przebadana przez archeologów, nie została też oczyszczona. Właściwie nie było wiadomo jaka jest faktyczna głębokość tzw. cembrowiny, czyli kamiennej okładziny ścian tego szybu. – mówi Arkadiusz Muła, do niedawna kierownik działu naukowo-oświatowego Muzeum Regionalnego w Jaworze, a od wczoraj nowy dyrektor placówki.

Badacze zajmujący się kamienną studnią, odkrytą w trakcie ostatniej wymiany nawierzchni jaworskiego rynku nie mieli łatwego zadania. Pracujący na dnie studni archeolog Tomasz Żur podkreślał, że już dawno tak ciężko się nie napracował w trakcie badań. Mimo panujących w ostatnich dniach upałów archeolog pracować musiał w polarze, bowiem na dnie studni panowała temperatura około 15 stopni Celsjusza. Do tego w takim miejscu nie oddycha się łatwo…

Wcześniej zespół odkrywający tajemnice jaworskiej studni wydobyć musiał m.in. półtorej tony kostki brukowej, oraz będące elementami cembrowiny głazy ważące od kilku do stu kilogramów. Rekordowej wielkości wyciągać musiało nawet sześć osób! Do tego betonowa czapa, na którą natrafili badacze. Dopiero po pokonaniu mającego sześć metrów długości zasypiska archeolodzy dotarli do warstwy użytkowej.

- Studnia w rynku jest XIX-wieczna, ale niewykluczone, że w miejscu jeszcze starszej, węższej, o nawet proweniencji średniowiecznej. Te studnie nieprzypadkowo były stawiane na większych miejskich placach. Miały bowiem służyć bardzo częstemu zaopatrzaniu miejscowych kramów, tzw. ław chlebowych, rzeźniczych czy innych rzemieślników miejskich z tzw. cechów. Ta studnia również musiała funkcjonować na potrzeby kramów i dostawców. Wiemy, że właśnie w lokalizacji naszej studni w rynku były takie kramy, o czym mówią źródła. W XIX wieku została ona przebudowana. – dodaje Arkadiusz Muła.

Studnia na płycie Rynku w obecnym kształcie powstała w 1869 roku, jak informuje data, wyryta na jednym z granitowych kamieni cembrowiny. Wówczas zamontowano w niej nowszy system pomp. Przed badaniami głębokość studni sięgała blisko trzech metrów od poziomu nawierzchni Rynku. Po uporządkowaniu kamiennej cembrowiny przez uprawnionych archeologów z Wrocławia i Kłaczyny, którzy na zbadanie wnętrza uzyskali pozwolenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, okazało się, że efekty prac przerosły najśmielsze oczekiwania jaworskich muzealników. Studnia okazała się być głębsza niż przypuszczano, sięgając głębokości ponad ośmiu metrów pod powierzchnią Rynku, a archeolog Tomasz Żur natrafił na relikty pompy i systemu wentylacyjnego sprzed 150 lat.

Co ciekawe, już w XVI wieku funkcjonowała w mieście funkcja kanalarza, o czym mówią źródła archiwalne. - Próbujemy zrekonstruować dawny system wodociągowy i gospodarkę wodną na terenie Jawora, który jest bardzo starym miastem o metryce średniowiecznej, byłą stolicą księstwa. Ziemia w Jaworze kryje sporo różnych tajemnic. Jawor skrywa przeszłość sprzed sześciu, siedmiu stuleci. Natomiast osadnictwo człowieka jest tutaj znacznie starsze. Mamy przykłady wydobytych przez archeologów znalezisk nawet z okresu neolitu, sprzed pięciu tysięcy lat. To są najstarsze przedmioty wykonane przez człowieka, które posiadamy w zbiorach muzeum, a wiemy o ich pochodzeniu np. z ulicy Legnickiej, gdzie jest najwyższy punkt dzisiejszego starego miasta. Tam istniało już takie osadnictwo. – kontynuuje Arkadiusz Muła.

Informacje dotyczące regulacji cieków wodnych w Jaworze są liczne dzięki źródłom pisanym i przekazom historycznym. Ostatnio wiedzę badaczy z Muzeum Regionalnego w Jaworze w tym temacie wzbogaciły interdyscyplinarne badania innej jaworskiej studni, mieszczącej się w krypcie kościoła bernardynów (obecnie siedzibie Muzeum Regionalnego w Jaworze), prowadzone przy współpracy muzeum z laboratorium datowań bezwzględnych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i Instytutem Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego, dzięki dotacji finansowej Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Stan zabytków czyni tę studnię wyjątkową w skali całego Śląska, a nawet kraju. Ponadto okazało się, że studnia jest dużo starsza niż sądzono. Podziemny Jawor kryje więc jeszcze wiele tajemnic.

 

Komentarze (6)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

jas 24
jas 2415 września 2015 o 13:38
proponuje penetracje studni o której mało kto wie a jest naprawde ciekawa .Podejrzewam , że nie tyle pan Dyrektor Barański ale Wicedyrektor Iwański wyrażą na to zgodę. W końcu studnia leży na terenie MOW w Jaworze na marginesie mogę dodać że ma 8 m głębokości sprawdzonych kamerą ( tyle sięgło)3 m lustro wody trzy pólki.
0 Lubię to: 0
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
do zobaczenia
do zobaczenia27 lipca 2015 o 20:41
Tajemniczy Dolny Śląsk!
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
kama
kama25 lipca 2015 o 21:01
Jawor ma wiele ciekawych zabytków i jeszcze wiele pracy przed badaczami. Oby tylko nie szczędzono na to środków, a odkryjemy jeszcze wiele tajemnic.
6 Lubię to: 6
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
Dankata
Dankata25 lipca 2015 o 14:23
Ja to bym chciała zeby zbadali coś strasznego np szkole nr 3 ona jest opuszczona i wiele zeczy pewnie kryje pod ziemią :D
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
adan
adan24 lipca 2015 o 23:47
Kiedy z badają podziemia kościół św. Marcina. Tam dopiero jest co zobaczyć. Wiem że ram są katakumby zmarłych proboszczów.
3 Lubię to: 3
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij
ktoś
ktośadan24 lipca 2015 o 23:50
Wszystkiego na raz nie odkryją, Jawor kryje wiele tajemnic. Na następne przyjdzie czas bo trzeba na to pieniędzy, ale czuję, że za pana Muły muzeum będzie działać jeszcze prężniej.
14 Lubię to: 14
Super: 0
Ha ha: 0
Wow: 0
Przykro mi: 0
Wrr: 0
Lubię to! Udostępnij

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej