Spotkanie ułożyło się znakomicie dla WKS-u, bo już w 9 minucie Marcin Robak sprytnym strzałem głową po dośrodkowaniu z Michała Chrapka z rzutu rożnego umieścił futbolówkę w siatce. Gospodarze wyrównanie uzyskali w 29 minucie. Martin Konczkowski dośrodkował z prawej strony, Wrąbel wybił piłkę przed pole karne, a tam dopadł do niej Patryk Dziczek i pewnym uderzeniem nie dał szans golkiperowi gości.
W 61 minucie w miejsce Łukasza Madeja pojawił się Arkadiusz Piech i wrocławianie ostatnie pół godziny zagrali z dwójką napastników. Szanse na przywiezienie kompletu punktów na Dolny Śląsk były, ale najlepszą okazję na zdobycie gola i tak zmarnowali gospodarze. W 85 minucie oko w oko z golkiperem stanął Konstantin Vassiljev, jednak fatalnie spudłował z rzutu karnego. Wcześniej w polu karnym Konczkowskiego faulował Augusto. Wynik nie uległ już zmianie i obie ekipy musiały zadowolić się jednym punktem.
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 1:1 (1:1)
Bramki: Dziczek (29) - Robak (9)
Żółte kartki: Bukata, Dziczek - Mak, Robak, Pawelec
Sędziował: Paweł Raczkowski
Widzów: 4 274
Piast: Rusov - Konczkowski, Sedlar, Hebert, Pietrowski, Dziczek, Bukata (81. Krakowczyk), Vassiljev, Zivec, Mak (67. Gojko), Jankowski (70. Barisić); trener Dariusz Wdowczyk
Śląsk: Wrąbel - Pawelec, Celeban, Tarasovs, Augusto, Srnić, Chrapek (87. Łyszczarz), Mak, Madej (61. Piech), Kosecki (46. Łuczak), Robak: trener Jan Urban