Zagłębie na własnym stadionie rozegra jutro rewanżowe spotkanie w ramach 1. rundy kwalifikacji Ligi Europy z bułgarską Sławiją Sofia. Początek o godz. 18:00 na stadionie w Lubinie.
Podopieczni Piotra Stokowca wrócili do europejskich pucharach po dziewięciu latach przerwy. W 2007 roku (po zdobyciu mistrzostwa Polski) odpadli w drugiej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów z mocną wtedy Steauą Bukareszt, która awansowała do fazy grupowej.
W miniony czwartek "Miedziowi" pechowo przegrali z Bułgarami 0:1, chociaż to oni mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, w pierwszej części spotkania zamknęli rywala na własnej połowie i tylko przez swoją rażącą nieskuteczność musieli wrócić ze Sofii na tarczy. Z kolei zawodnicy Sławiji byli zabójczo skuteczni - gola na wagę zwycięstwa, w 85. minucie po szybkiej kontrze zdobył Serderow.
"Przegraliśmy pierwszą połowę meczu. Muszę przyznać, że w większości fragmentów prowadziliśmy grę. Zabrakło nam czasu, by strzelić i wygrać. To się udało gospodarzom. Gratuluję Slavii i zapraszamy do Polski na drugą połowę. Myślę, że stać nas na zwycięstwo w Lubinie i awans do dalszej fazy. Skład Slavii nie zaskoczył mnie, bo obserwowaliśmy ich na żywo w ostatnim sparingu. Brakowało nam konkretów - bramek" - powiedział trener Zagłębia Piotr Stokowiec dla strony zaglebie.com.
W podobnym tonie wypowiedział się Łukasz Janoszka: "Na pewno szybko zdobyty gol by nam ułatwił zadanie i dał pewien spokój. Ale wiemy też, że na tego gola może trzeba będzie poczekać i dlatego musimy być cierpliwi. W sumie to nie jest aż tak ważne, kiedy strzelimy, ważne, aby w końcu coś nam wpadło. A jak już raz trafimy, to wierzę, że padną kolejne bramki i awansujemy do kolejnej rundy" - podsumował pomocnik lubinian w rozmowie z PAP.
Przypomnijmy, że w meczu ze Sławiją Sofia trener Stokowiec nie może skorzystać z dwóch nowych zawodników pozyksanych w letnim okienku transferowym, tj. Sebastiana Madery i Daniela Dziwniela (nie zgłoszeni do rozgrywek). Ponadto ważą się losy Filipa Starzyńskiego (obecnie ma urlop po EURO 2016), co prawda jego kontrakt z Zagłębiem wygasł 30 czerwca, jednak dopiero za kilka dni okaże się czy pozostanie w Lubinie czy wróci ponownie do KSC Lokeren. Rozmowy z Belgami nadal trwają.
Przewidywany skład Zagłębia Lubin (wg dolny-slask24h.pl): Polaček – Todorovski, Dąbrowski, Guldan, Čotra – Kubicki (Tosik), Ł. Piątek – Woźniak, Vlasko, Janoszka – K. Piątek (Papadopulos).
Zwycięzca tego dwumeczu zmierzy się z Partizanem Belgrad w 2. rundzie kwalifikacji Ligi Europy.
Transmisja z tego spotkania na żywo w TVP3 Wrocław.