Miedź Legnica podejmowała przed własną publicznością Stomil Olsztyn. Od początku to gospodarze narzucili swoje warunki gry i przeważali, ale nie miało to przełożenie na gole. W pierwszych 45 minutach najbliżej szczęścia w szeregach miejscowych była trójka piłkarzy: Petteri Forsell, który trafił w poprzeczkę z dystansu, Adrian Łuszkiewicz i Tadas Labukas. Natomiast po próbach Polaka i Litwina futbolówka szybowała nad bramką.
Po przerwie legniczanie wciąż dominowali, ale nadal nie potrafili tego udokumentować. Ich starania zostały wynagrodzone dopiero w 72 minucie, kiedy to Petteri Forsell wpisał się na listę strzelców przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego. Miedź z dorobkiem 51 punktów finsizuje na siódmej lokacie.
5 czerwca (niedziela), godz. 15:00 - Legnica (Stadion Miejski im. Orła Białego)
Miedź Legnica - Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
Bramka: Forsell 72'
Miedź: Miedź: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Tomasz Midzierski, Hunter Gorskie - Marek Gancarczyk (Marcin Garuch 72'), Adrian Łuszkiewicz, Łukasz Garguła (Adrian Cierpka 87'), Jakub Chrzanowski, Petteri Forsell - 9. Tadas Labukas(Igor Subbotin 75')
Stomil: Michał Leszczyński - Paweł Głowacki, Piotr Klepczarek, Rafał Remisz (Bartosz Bartkowski 87'), Jarosław Ratajczak - Karol Żwir, Igor Biedrzycki, Łukasz Jegliński, Michał Trzeciakiewicz, Tsubasa Nishi - Rafał Kujawa (Paweł Łukasik 66')
Żółte kartki: Łuszkiewicz, Kapsa (Miedź) oraz Nishi, Głowacki (Stomil)
Sędziował: Łukasz Szczech
Chrobry Głogów na ostatni mecz w kampanii 2015/2016 wybrał się nad morze do beniaminka Ekstraklasy - Arki Gdynia. Team pod batutą Ireneusza Mamrota w przypadku wygranej mógł zakończyć zmagania na trzeciej pozycji. Tak się jednak nie stało, choć szansa ku temu była bardzo duża.
Już w trzynastej... sekundzie Chrobry wyszedł na prowadzenie. Świetną akcję Tomasza Wojciechowskiego wykończył Łukasz Szczepaniak. Arka dwoiła się i troiła, ale bardzo długo nie potrafiła odpowiedzieć na to trafienie. Zawodnikom Grzegorza Nicińskiego zmusić do kapitulacji Sławomira Janickiego udało się dopiero w 85 minucie. Wówczas na strzał się zdecydował się Marcus da Silva, ale jego próba została obroniona przez głogowskiego bramkarza, lecz dobitka Rashida Yussuffa był już skuteczna. W doliczonym czasie gry pomarańczowo-czarni mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, psując tym samym nieco humory gdynianom przed fetą, jednak wyprowadzona przez nich kontra nie zakończyła się powodzeniem. Chrobry na mecie melduje się na szóstym miejscu, z identycznym dorobkiem co siódma Miedź, wyprzedzając ją dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich gier.
5 czerwca (niedziela), godz. 15:00 - Gdynia
Arka Gdynia - Chrobry Głogów 1:1 (0:1)
Bramki: Yussuff 85' - Szczepaniak 1'
Arka: Konrad Jałocha - Tadeusz Socha, Michał Marcjanik, Krzysztof Sobieraj, Marcin Warcholak - Marcus Vinícius da Silva, Antoni Łukasiewicz (Yannick Kakoko 63'), Michał Nalepa (Rafał Siemaszko 46'), Mateusz Szwoch, Dariusz Formella - Gastón Sangoy (Rashid Yussuff 77')
Chrobry: Sławomir Janicki - Michał Ilków-Gołąb, Gracjan Horoszkiewicz, Adam Samiec,Karol Hodowany - Dominik Kościelniak (Bartosz Machaj 67'), Mateusz Machaj (Wołodymyr Hudyma 74'), Szymon Drewniak, Marcel Gąsior, Łukasz Szczepaniak - Paweł Wojciechowski (Michał Bednarski 86')
Żółte kartki: Marcjanik, Sobieraj (Arka) oraz Szczepaniak, Gąsior (Chrobry)
Sędziował: Paweł Malec (Łódź)
I liga - 34.kolejka
5 czerwca - niedziela
Arka Gdynia - Chrobry Głogów 1:1 (0:1)
Miedź Legnica - Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
GKS Bełchatów - Bytovia Bytów 5:1 (2:0)
GKS Katowice - Wisła Płock 2:1 (1:1)
Pogoń Siedlce - Chojncizanka Chojnice 1:0 (0:0)
Sandecja Nowy Sącz - Rozwój Katowice 1:0 (0:0)
Wigry Suwałki - Olimpia Grudziądz 2:1 (2:0)
Zagłębie Sosnowiec - Zawisza Bydgoszcz 2:1 (2:0)
