W Legnicy nie ukrywają, że walka o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy nie jest tym co ich interesuje. Wszystkim marzą się występy w piłkarskiej elicie. Aby osiągnąć upragniony cel, zespół z Al. Orła Białego potrzebuje wzmocnień. Przed kolejnymi rozgrywkami w drużynie Miedzi szykuje się spore wietrzenie szatni. Z klubem pożegnał się już Radosław Bartoszewicz, a to nie koniec zmian.
- Na pewno mieliśmy braki w defensywie, nie było naturalnej rywalizacji i w niektórych meczach, jak z Zagłębiem, było widać ten defekt. Na pewno musimy mieć zawodników, którzy wykańczają akcje. W każdym meczu tworzymy sytuację, a niestety nie wykorzystujemy. Jeżeli chcemy grać o awans to musimy mieć zorganizowaną defensywę. U nas przynajmniej 5-6 transferów jakościowych się szykuje. Mam nadzieję, że wtedy będziemy bardziej wyrównanym zespołem we wszystkich formacjach. – mówił po derbowym pojedynku szkoleniowiec Miedzi, Janusz Kudyba.
Rozmowy z piłkarzami, którzy mają wzmocnić legnicką jedenastkę trwają. Miedź zamierza pozyskać graczy, którzy wniosą do zespołu nową, większą jakość. Niebawem powinniśmy przekonać się także, kto opuści drużynę Janusza Kudyby. - Ciężko powiedzieć jak to będzie w przyszłym sezonie. Nie wiadomo jakie działacze i trenerzy mają plany na ten zespół. Ja bym chciał jeszcze zagrać w ekstraklasie. Marzy mi się żeby to było z Miedzią. Czuję się jeszcze na siłach, żeby tam grać i chciałbym żeby to się stało. To jest tylko sport, ale wierzę, że to nastąpi. – zauważa Wojciech Łobodziński, jeden z asów legnickiej ekipy.