Miedź przystąpi do pierwszego spotkania po październikowej przerwie na kadrę w mieszanych nastrojach. W ostatniej serii gier przegrała w Łęcznej z Górnikiem 0:2 po bramkach Kamila Kruka i Kamila Orlika. Była to już szósta porażka w tym sezonie - także na wyjeździe. W czasie pauzy na zgrupowania reprezentacyjne zespół rozegrał grę wewnetrzną i przygotowywał się do piątkowego spotkania, jak i dalszej części rundy. Drużyna znad Kaczawy przed rozpoczęciem kolejki zajmuje 13 miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 14 punktów, na który złożyły się 4 zwycięstwa, 2 remisy, 6 porażek, a także bilans bramek 16:25. Warto dodać, że zielono-niebiesko-czerwoni nie przegrali żadnego domowego starcia - licząc STS Puchar Polski 4 wygrali i tylko raz zremisowali.
- Przerwę na reprezentację rozpoczęliśmy od powrotu w poniedziałek nad ranem z wyjazdowego meczu w Łęcznej. Dwa pierwsze dni były wolne, a po nich spotkaliśmy się na treningu w środę. W piątek mieliśmy grę wewnętrzną. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć szerszą grupę młodych zawodników oraz w dłuższym wymiarze zobaczyć piłkarzy, którzy są w kadrze i walczą o miejsce w składzie. Od poniedziałku trwa już bezpośrednie przygotowanie do piątkowego meczu z Pogonią – podsumował czas w trakcie przerwy na kadrę trener Janusz Niedźwiedź.
Zespół z Siedlec nie notuje najlepszej serii. W ostatnich pięciu spotkaniach wygrał tylko raz i aż czterokrotnie przegrał. W poprzedniej kolejce uległ na własnym boisku Pogoni Grodzisk Mazowiecki 1:2. Wynik spotkania dla gości otworzył Kamil Noiszewski, wyrównał Bartosz Dembek, a rezultat ustalił przed przerwą Mateusz Szczepaniak. Pogoń przed spotkaniem w Legnicy zajmuje 10 lokatę z 15 punktami na koncie, na które złożyły się 4 wygrane, 3 remisy i 5 porażek, a także bilans bramek 15:13. Co ciekawe drużyna Adama Noconia lepiej prezentuje się w delegacjach – w nich trzykrotnie triumfowała, raz zremisowała i dwukrotnie przegrała. Za to u siebie tylko raz zdobyła komplet punktów, dwa razy dzieliła się oczkami i trzykrotnie kończyła na „tarczy".
Oba zespoły spotkały się już ze sobą w ramach I rundy STS Pucharu Polski. Miedź pokonała na własnym obiekcie siedlczan 2:0 i awansowała do kolejnej fazy rozgrywek. Wynik spotkania w 8 minucie otworzył Marcel Mansfeld, a ustalił pięć minut po zmianie stron Kamil Antonik. Za to bezpośrednie spotkania obu ekip w poprzednim sezonie były skrajnie inne. W Legnicy Miedź zwyciężyła 4:1. Dla legniczan dwie bramki zdobył Kamil Drygas, a po jednym trafieniu zanotowali Benedik Mioc i Amar Drina. Gola dla rywali strzelił Dawid Burka. Za to w Siedlcach Pogoń zrewanżowała się drużynie znad Kaczawy, wygrywając 3:0 po bramkach Marcina Flisa, Macieja Famulaka oraz Miłosza Drąga.
- Przede wszystkim skupiamy się na sobie, aby być dobrze przygotowanym. Niedawno mierzyliśmy się z Pogonią i widać było z boiska, jak również po analizie, że to spotkanie było wymagające. Kilka detali decydowało o tym, że to my wygraliśmy. W piątek można się spodziewać podobnego meczu jak w starciu w STS Pucharze Polski. Pogoń gra swój futbol, który jest charakterystyczny dla trenera Adama Noconia. Cechuje ich agresywność, pressing, szybkie wyjścia z kontry, czy dobre stałe fragmenty gry – ocenił rywala sternik „Miedzianki".
W zespole Pogoni występuje Krzysztof Danielewicz, który w przeszłości był piłkarzem Miedzi. Do drużyny zielono-niebiesko-czerwonych trafił latem 2019 r. W sezonie 2019/2020 wystąpił w 19 spotkaniach na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, w których raz trafił do siatki, a także w trzech meczach w krajowym pucharze. Następnie udał się na półroczne wypożyczenie do Warty Poznań, z którą awansował do PKO BP Ekstraklasy. W następnej kampanii zagrał tylko w 2 spotkaniach ligowych, 2 meczach w trzecioligowych rezerwach i jednym w Pucharze Polski w zielono-niebiesko-czerwonych barwach, po rundzie jesiennej odchodząc do Pogoni Siedlce.
- Na szczęście sytuacja kadrowa poprawiła się. Nie wszyscy są jeszcze do dyspozycji, natomiast większość wcześniej nieobecnych graczy już trenuje na 100% i są gotowi do gry – podsumował sytuację kadrową Janusz Niedźwiedź.
Na mecz domowy Miedzi przyjedziecie do Legnicy Kolejami Dolnośląskimi. Przypominamy, że wymiana czytników stacjonarnych, sprawdzających bilety przy kołowrotkach została zakończona. Usprawni to wejście kibiców na obiekt. Nowe urządzenia skanować będą zarówno bilety i karnety w tradycyjnej formie, jak i zapisane w telefonie.
Początek piątkowego meczu na Stadionie Miejskim im. Orła Białego w Legnicy o godz. 20:30. Bilety zakupicie w Strefie Miedzi (czynnej w meczowy piątek w godz. 13:30-20:30), na bilety.miedzlegnica.eu oraz w kasach stadionowych na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania. Pojedynek transmitowany będzie na tvpsport.pl oraz w aplikacji TVP Sport.
