Do makabrycznego zdarzenia doszło 22 maja. Od tego czasu mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania po tym, jak na terenie Wrocławia dopuścił się aktu znęcania nad psem należącym do jego partnerki.
- W wyniku brutalnego zachowania zwierzę doznało licznych obrażeń - relacjonuje st. asp. Aleksandra Pieprzycka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
Dolnośląscy mundurowi podkreślają, że nie będzie zmiłowania dla nikogo, kto znęca się, zwłaszcza w brutalny sposób, nad zwierzętami.
- Jeśli w naszym otoczeniu zwierzęta cierpią, nie pozostawajmy obojętni i reagujmy! Przypominamy o możliwości zgłaszania różnych zagrożeń za pośrednictwem aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wśród wielu kategorii do wyboru jest właśnie znęcanie się nad zwierzętami. Wystarczy anonimowo zaznaczyć na mapie miejsce, które mundurowi niezwłocznie skontrolują - apelują policjanci.