Wtorek, 18.02.2025

 

Reklama

Sześć osób oskarżonych ws. zabójstw z lat 90. podczas wojny gangów

Sześć osób odpowie przed sądem za dwa zabójstwa dokonane w lipcu 1997 r. w okolicach Zgorzelca.

© Materiały prasowe / PAP / Marcin Bielecki

Zbrodnie były egzekucjami przeprowadzonymi przez rywalizujące grupy przestępcze działające w latach 90. w południowo-zachodniej Polsce, w ramach tzw. wojny zgorzeleckiej.

Śledztwo w sprawie zbrodni sprzed niemal 30 lat prowadził dolnośląski zamiejscowy wydział Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, a działania były realizowane przez policjantów CBŚP.

Ofiarą pierwszego z zabójstw był 24-letni Grzegorz J., który został zamordowany w nocy z 2 na 3 lipca 1997 r. Sprawcy uprowadzili go i wywieźli w okolice miejscowości Jędrzychowice. Egzekucji dokonano poprzez strzał w głowę. Zabójcy pogrzebali ciało ofiary na miejscu zbrodni przysypując je wapnem, warstwą ziemi i śmieci – przekazał w piątek PAP rzecznik CBŚP podkom. Krzysztof Wrześniowski.

Drugiej zbrodni dokonano w nocy z 16 na 17 lipca 1997 r. "Ofiarą zabójstwa był Dariusz Ch., który był liczącą się osobą w środowisku przestępczym Zgorzelca. Mężczyzna został zwabiony na spotkanie, gdzie na miejscu czekała na niego uzbrojona grupa Jacka B. i Zbigniewa M. Ofiara została pobita, a następnie z zimną krwią zastrzelona" – powiedział rzecznik CBŚP.

Zwłoki Dariusza Ch. zakopano w przygotowanym wcześniej grobie, niedaleko od miejsca zbrodni.

Podkom. Wrześniowski podkreślił, że przez lata w sprawie tych zbrodni w środowisku przestępczym panowała zmowa milczenia. "W Zgorzelcu powszechnie było wiadome, że Grzegorz J. oraz Dariusz Ch. już nie żyją, oraz to, kto stoi za tymi zbrodniami. Brakowało jednak dowodów" – dodał rzecznik.

Zatrzymania w tych sprawie – łącznie sześciu osób – przeprowadzono w lutym i w lipcu ubiegłego roku. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.

W lutym ubiegłego roku w jednej z miejscowości w woj. lubuskim podczas próby zatrzymania przez CBŚP 56-letni Jacek B. ps. Lelek śmiertelnie się postrzelił. "Gazeta Wyborcza" przypomniała wówczas, informując o śmierci mężczyzny, że działał on przed laty w okolicach Zgorzelca na polsko-czesko-niemieckim pograniczu. "GW" podała, że B. zapowiadał, że zabije się, jeśli funkcjonariusze będą chcieli go zatrzymać.

Każda osoba może skorzystać siedem dni w tygodniu z całodobowego telefonu 800-70-22-22 w Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Podobnie działa Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – całodobowo, siedem dni w tygodniu, tel. 800-12-12-12. Jeśli ktoś ma informacje dotyczące zagrożenia życia lub zdrowia, może zadzwonić też pod numer alarmowy 112.(PAP)

pdo/ jann/

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej