Poniedziałek, 21.04.2025

 

Reklama

Ekstraklasa piłkarska – trener Śląska: nie mam czarodziejskiej różdżki

Michał Hetel przed meczem z Jagiellonią Białystok przyznał, że nie czuje stresu przed debiutem na ławce trenerskiej Śląska Wrocław.

© dolnyslask24h.pl

Nie mam magicznej różdżki, aby zmienić coś ot tak. Wykorzystaliśmy każdą minutę, aby dobrze przygotować się do tego meczu” – dodał trener.

Po rozstaniu się z Jackiem Magierą włodarze Śląska poinformowali, że zespół poprowadzi teraz duet trenerów: Michał Hetel i Marcin Dymkowski. W takim wypadku konferencja przed spotkaniem z Jagiellonią zaczęła się od pytań, kto będzie np. występował na pomeczowych konferencjach.

To wynika z przepisów. Po meczu trener, który jest wpisany jako ten pełniący obowiązki pierwszego, będzie na konferencji i będzie to Marcin Dymkowski. Dzisiaj jestem ja, bo mi została powierzona odpowiedzialność prowadzenia drużyny. Biorę odpowiedzialność za wyniki, ale korzystam z wiedzy i doświadczenia Marcina. Mamy wspólny cel” – wyjaśnił Hetel.

Szkoleniowiec przyznał, że nie czuje jekiegś specjalnego zdenerwowania w związku z debiutem na ławce trenerskiej Śląska.

Czuję się odpowiedzialny. Czasu niby było nieco więcej, ale nie tak dużo, a ja nie mam magicznej różdżki, żeby zmienić coś ot tak. Wykorzystaliśmy każdą minutę na treningach, aby coś zmienić, poprawić. Trening to jednak tylko trening, a mecz to mecz. Dopiero boisko i samo spotkanie zweryfikuje, co nam się udało zrobić” - dodał.

Szkoleniowiec przyznał, że co prawda ze względu na przerwę w lidze było więcej czasu na przygotowania do meczu, ale z drugiej strony nie miał wszystkich zawodników do dyspozycji, bo rozjechali się na zgrupowania reprezentacji.

Mamy swój plan i pomysł na mecz z Jagiellonią. Nie chcę jednak o tym rozmawiać, aby nie ułatwiać zadania rywalom. Wiemy, że z jednej strony ważna jest stabilizacja, ale musimy działać przeciwko każdemu przeciwnikowi nieco inaczej. Jagiellonia to mocny zespół, ale my mamy też swoje atuty i mocne strony, które chcemy pokazać na boisku. Skład mamy już w głowie. No, może został jeden, dwa znaki zapytania” – powiedział Hetel.

Śląsk zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli z najmniejsza liczbą zdobytych nie tylko punktów, ale też goli. Wrocławianie w 14 meczach (jedno spotkanie mają zaległe z Radomiakiem Radom) zaledwie 11 razy wpisywali się na listę strzelców.

Jeśli chodzi o stracone bramki, to nie wypadamy tak źle, ale strzelonych mamy rzeczywiście zdecydowanie za mało. To są naczynia połączone i dlatego nie skupialiśmy się w ostatnich dniach tylko na ataku. Bo jeżeli źle bronisz, to trudno ci atakować, a jeśli słabo atakujesz, musisz często bronić. Pracowaliśmy nad wszystkimi aspektami i liczę, że już w piątek zobaczymy tego efekt” – zapowiedział Hetel.

Początek meczu Jagiellonia – Śląsk w piątek o godz. 20.30.(PAP)

marw/ krys/

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej