Jeszcze niedawno reprezentował barwy Korony Kielce w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju. W sumie na boiskach Ekstraklasy i I ligi, nominalny lewy obrońca zagrał blisko 300 spotkań strzelając przy tym 26 goli i notując 48 asyst. Obecnie reprezentuje barwy Legsadu Kościelec i mieszka w pobliżu Legnicy. 30 listopada fani Jaworskiej Ligi Halowej będą mogli zobaczyć Łukasza Sierpinę w meczu na szczycie w hali sportowo-widowiskowej przy ul. Wiejskiej w Jaworze. W krótkiej rozmowie przybliżamy postać Łukasza Sierpiny kibicom.
Tomasz Kleniuk (T.K.): Mając 36 lat mógłbyś pograć jeszcze na najwyższych szczeblach rozgrywkowych. Grasz w Legsadzie Kościelec, jak to się stało?
Łukasz Sierpina (Ł.S.): Podjęliśmy z żoną decyzję żeby wrócić do domu i ustabilizować naszą sytuację tym bardziej, że nasza córka już zaczynała szkołę a działacze z Kościelca już kilkukrotnie wcześniej podejmowali próby ściągnięcia mnie do siebie.
T.K.: Swego czasu była szansa, abyś zagrał w Miedzi Legnica. Kibice, którzy widzieli Cię w akcji w bezpośrednim pojedynku Miedzi z Podbeskidziem Bielsko Biała, w którym wówczas grałeś i szalałeś na skrzydle wręcz domagali się tego od ówczesnego trenera Miedzi Dominika Nowaka. Tym bardziej, że wywodzisz się z okolic Legnicy i szkoda było patrzeć, że zawodnik z takim potencjałem bryluje w innych klubach z Polski.
Ł.S.: Tak rzeczywiście był temat mojego przyjścia do Miedzi Legnica natomiast wtedy obecna sytuacja klubu czy bardziej polityka Miedzi spowodowała że do transferu nie doszło.
T.K.: Jak z grą na hali? Grywałeś zapewne. Nie wszystkim zawodnikom świetnym na murawie idzie podobnie na parkiecie.
Ł.S.: Nie mam problemu z grą na hali. Grałem w legnickiej lidze, w której z drużyną w której grałem zdobyliśmy mistrzostwo Legnicy ale rzeczywiście nie każdy piłkarz na trawie będzie dobrze grał na hali i odwrotnie. Natomiast jeżeli ktoś posiada chociaż trochę dobra technikę użytkową to sobie poradzi na hali.
T.K.: Gdzie widzisz siebie za 5 lat? Co chciałabyś robić?
Ł.S.: Będę grał pewnie w Legsadzie. Dobrze się prowadzę i jeżeli zdrówko pozwoli to będę grał.Oprócz tego trenuje dzieci i pracuje.
T.K.: Skoro będziesz grał w Legsadzie to jakie cele obieracie w klubie w najbliższej przyszłości?
Ł.S.: Skupiamy się teraz na awansie do 4 ligi.
T.K.: Jaworska Liga Halowa jeszcze się nie zaczęła a już masz status gwiazdy. Każdy zespół się zbroi na wieść o tym, że drużyna Emiliana Borka będzie miała w swoim składzie niedawnego zawodnika Ekstraklasowej Korony Kielce. Śmiało można powiedzieć, że to będzie najlepsze wydanie piłki halowej jaką do tej pory w Jaworze oglądano przez lata.
Ł.S.: Dziękuję za te miłe słowa. Ja nie jestem gwiazdą. Rzeczywiście pograłem troszkę w ekstraklasie i na zapleczu czyli w 1 lidze. Powiedziałbym o sobie tak: Łukasz Sierpina to pilkarz który zebrał bardzo dużo doświadczenia grając w najwyższych ligach w Polsce.
T.K.: Czego Ci Łukasz życzyć?
Ł.S.: Tylko i wyłącznie zdrówka. Żebyśmy się mogli cieszyć sportem jakim jest piłka nożna.
T.K.: I tego Ci życzę. Dziękuję za rozmowę.
Ł.S.: Dziękuję również. Pozdrowienia dla fanów piłki nożnej w Jaworze i do zobaczenia.