Jak powiedział PAP przewodniczący rady krajowej sekcji policji NSZZ "Solidarność" Jacek Łukasik, inicjatywa "zrodziła się wśród samych policjantów".
"My jesteśmy organizacją z Małopolski i nasi funkcjonariusze, jak tylko usłyszeli o tym, co się stało, byli w ciężkim szoku i szukali sposobu, żeby pomóc. Okazać solidarność i wsparcie naszym kolegom i ich rodzinom" - powiedział PAP Jacek Łukasik.
Policjanci podjęli decyzję, żeby założyć zbiórkę internetową, aby każdy mógł się do niej dołożyć.
"Trafiło to na znany portal i rozwija się bardzo dobrze. Jesteśmy wręcz w szoku, bo pierwszego dnia było 80 tys. zł w ciągu kilku godzin od założenia zbiórki, drugiego dnia zebrało się 120 tys. zł, wczoraj zamknęliśmy dzień na poziomie 280 tys. zł, dziś zebrano już ponad 300 tys. zł" - powiedział PAP Jacek Łukasik.
Kwota cały czas się powiększa, pieniądze będą zbierane jeszcze przez 15 dni. Chodzi o to, żeby trafiły do rodzin policjantów tuż przed świętami. Zebrana kwota będzie podzielona na dwie równe części.
Zrzutka: https://zrzutka.pl/8kugke
O śmierci dwóch policjantów postrzelonych przez Maksymiliana F. poinformowano w poniedziałek. Zmarli to asp. sztab. Daniel Łuczyński i asp. sztab. Ireneusz Michalak. Mieli odpowiednio 45 i 47 lat oraz wieloletnie doświadczenie pracy w policji. Byli związani z komisariatem Wrocław Fabryczna.
Maksymilian F., poszukiwany listem gończym do odbycia kary sześciu miesięcy więzienia za oszustwa, został zatrzymany w piątek wieczorem. Gdy dwaj funkcjonariusze przewozili go do aresztu, ten strzelił do nich z pistoletu i uciekł z radiowozu. Zbiegły Maksymilian F. został zatrzymany w sobotę rano.(PAP)
Michał Torz
mt/ jann/