Teren budowy przy ulicy Horbaczewskiego we Wrocławiu został zabezpieczony przez policję, po tym jak w środę pracownicy znaleźli tam osiem pocisków z czasów II wojny światowej.
Akcję usuwania niewybuchów prowadzą saperzy z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu. Okazało się, że pocisków z okresu II wojny światowej na placu budowy jest dużo więcej niż tych, które pierwotnie tam znaleziono.
W ciągu dwóch dni saperzy zabezpieczyli tam 535 pocisków o średnicy 105 mm oraz ponad 500 granatów moździerzowych. „To amunicja, która jest nieuzbrojona” – podkreślił w piątek w rozmowie z PAP rzecznik Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu kpt. Marek Gwóźdź. Każdy z pocisków waży około 12 kilogramów.
Akcja saperów jest kontynuowana w piątek i będzie prowadzona jeszcze w przyszłym tygodniu. „Według szacunków patrolu saperskiego, na razie udało się wywieźć około jednej trzecie składu amunicji, który może się tam znajdować” – powiedziała kpt. Gwóźdź. W pobliżu miejsca znalezienia amunicji z okresu II wojny światowej, w ówczesnym Breslau (niemiecka nazwa Wrocławia) znajdowało się, nieistniejące już, małe lotnisko.(PAP)
Piotr Doczekalski
pdo/ maak/