- Wartość przejętych przez służby narkotyków to ponad 8 mln zł.
- W sprawie aresztowano dwie osoby.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu, Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz zgorzeleccy policjanci kontrolowali autostradę A4 w okolicach Zgorzelca. Na pierwszym kilometrze autostrady w Jędrzychowicach przy wykorzystaniu mobilnego urządzenia prześwietlili samochód ciężarowy. Na obrazie ze skanera widać było, że podłoga naczepy została przerobiona.
W trakcie kontroli Aria - pies służbowy dolnośląskiej KAS - potwierdziła miejsce, które zwróciło uwagę funkcjonariuszy.
Marihuana ukryta w podłodze
Samochód ciężarowy został poddany szczegółowej rewizji. Po wyjęciu palet z deklarowanym ładunkiem, funkcjonariusze przeszukali naczepę pojazdu. W specjalnie skonstruowanej skrytce w podłodze naczepy wykryli paczki z marihuaną.
Czarnorynkowa wartość wykrytych narkotyków to ponad 8 mln zł.
Narkotyki na teren Polski próbował wwieźć 50-letni Polak. W trakcie czynności śledczych, funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG ustalili osobę podejrzaną o zorganizowanie przemytu marihuany. W sprawie został zatrzymany 34-letni obywatel Polski. W miejscu jego zamieszkania we Wrocławiu, funkcjonariusze zabezpieczyli dowody świadczące o popełnionym przestępstwie oraz gotówkę w kwocie ponad 720 tys. zł.
Obu zatrzymanych mężczyzn funkcjonariusze doprowadzili do Prokuratury Krajowej w Lublinie. Tam podejrzani usłyszeli zarzut wewnątrzwspólnotowego nabycia na terenie UE i przewozu znacznych ilości środków odurzających, za co grozi im kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.
Decyzją Sądu Rejowego w Lublinie zostali oni tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Śledztwo ma charakter rozwojowy i niewkluczone są kolejne zatrzymania w sprawie.