Aspirant Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji poinformowała we wtorek, że policjanci ze zgorzeleckiej grupy NYSA w wyniku pracy operacyjnej uzyskali informację o przemycie narkotyków z Czech do Polski.
"W tej sprawie podjęli szereg czynności mających na celu udaremnienie tego procederu. Efektem działań było zatrzymanie czterech mężczyzn oraz zabezpieczenie znacznej ilości marihuany" - powiedziała policjantka.
Wyjaśniła, że zatrzymani mężczyźni poruszali się trzema pojazdami i po przekroczeniu granicy w jednej z pobliskich miejscowości przekazali sobie torbę z pakunkiem po czym kierowali się w stronę Zgorzelca. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego, współpracując z policjantami z Wydziału Ruchu Drogowego zgorzeleckiej jednostki, zatrzymali pojazdy, którymi poruszało się czterech mężczyzn w wieku 21, 23 i 33 lat. W jednym z samochodów funkcjonariusze ujawnili torbę z nielegalnym pakunkiem.
Mężczyźni trafili do zgorzeleckiej komendy, gdzie przeprowadzone badanie zabezpieczonej substancji wykazało, że jest to niemal 2,5 kilograma marihuany. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty za przywóz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z terenu Czech do Polski znacznej ilości środków odurzających.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego sąd na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu zastosował tymczasowy areszt na dwa miesiące.
Za popełniony czyn grozi im grzywna i kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat.(PAP)
Roman Skiba