Czwartek, 28.03.2024 119

 

Pliki cookies 12:51
Serwis korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.
Reklama
Baltic Home
Mini Mistrzostwa Europy 2024

Kryzys energetyczny a samorządy; malejący strumień funduszy UE

Woźniak: kryzys energetyczny uderzy w samorządy; Ortyl: trzeba być gotowym na malejący strumień funduszy UE.

© Materiały prasowe / PAP / M. Kulczyński

Kryzys energetyczny będzie się przekładał na każdy rodzaj samorządu, w tym na samorządy regionalne – podkreślił w Karpaczu marszałek woj. wielkopolskiego Marek Woźniak. Z kolei marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl zwracał uwagę, że strumień środków UE z roku na rok będzie malał i zarówno rząd, jak i samorządy muszą być na to gotowe.

Materiał wideo pt. „Samorządowcy: trzeba dbać o decentralizację i myśleć o przyszłości bez poważnych środków unijnych”: https://youtu.be/A5M8oyx36lg

Materiał wideo pt. „Ortyl: poziom środków unijnych, które będą do nas trafiały, będzie malał „z roku na rok”: https://youtu.be/1vFdstQVXIc

W ramach Zgromadzenia Ogólnego Związku Województw RP w Karpaczu - przypadającego w 20-lecie związku - odbyła się debata na temat przyszłości polskich regionów, organizowana we współpracy z Serwisem Samorządowym PAP.

W ocenie marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka, nie do końca można przewidzieć jaka będzie przyszłość regionów. Zauważył, że mamy w tej chwili do czynienia z kryzysem o charakterze globalnym, przy czym najsilniejszy akcent należy położyć na kryzys energetyczny, który ma wpływ na wysokie ceny nośników energii.

Będzie się to przekładać na każdy rodzaj samorządu, w tym na samorządy regionalne, w postaci rosnących kosztów utrzymania wielu instytucji: administracji, edukacji, opieki zdrowotnej i kolei regionalnych” – zaznaczył marszałek.

Zdaniem Woźniaka, w najbliższej przyszłości problemem może okazać się również budżetowanie, gdyż wydatki bieżące są jednym z najbardziej kłopotliwych dla samorządów rodzajów wydatków.

O ile można sobie poradzić z wydatkami inwestycyjnymi, biorąc kredyty i spłacając je w długiej perspektywie, o tyle wydatki bieżące powinny być finansowane z bieżących dochodów. W polskim prawie nie ma żadnego wyjścia z tej sytuacji – jeśli bieżące wydatki będą wyższe od bieżących dochodów, to jest sytuacji katastrofy dla budżetu województwa - wyjaśnił samorządowiec. - Mam nadzieję, że to nie nastąpi, aczkolwiek ostatecznej odpowiedzi na to nie mamy" – zastrzegł.

Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl podkreślił, że poziom środków unijnych, które będą do nas trafiały, będzie malał „z roku na rok, z perspektywy na perspektywę”. Zdaniem samorządowca wynika to z faktu, że nasz kraj bardzo dobrze się rozwija i notujemy coraz wyższy poziomy PKB. Ortyl przekonywał, że samorządy i rząd powinny przygotować się na ten moment.

Politykę rozwoju, politykę rozwoju gospodarczego, regionalnego społecznego, będzie trzeba w dalszym ciągu prowadzić, nikt z nas tego nie zwalnia. Chcemy, żeby dynamika rozwoju rosła, stąd dziś mamy do czynienia często z podwójnym strumieniem finansowania – czekamy na środki europejskie, ale w tym czasie, kiedy ich jeszcze nie ma, mamy wyraźne zwiększenie środków, funduszy, które trafiają do nas z budżetu (państwa)” – zauważył marszałek.

Przygotowuje nas to do tego momentu, kiedy środki na rozwój będą wyłącznie wynikiem naszych dochodów, subwencji i dotacji, które zostaną skierowane z poziomu rządu. Myślę, że dobrze by było, żeby te fundusze trafiały głównie do samorządu wojewódzkiego, który ma strategię, który ma programy strategiczne, który za politykę regionalną (…) odpowiada" – dodał.

Wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Teresa Kalina wskazała, że decentralizacja naszego państwa jest bardzo szczegółowo zapisana w Konstytucji RP.

Wolałabym, żeby nasz rząd jednak nie zabierał nam pieniędzy i potem łaskawie nam ich nie dawał. Chciałabym, żeby była stabilizacja finansowa, żądamy CIT i dostajemy ten CIT" – mówiła.

W ocenie wiceprzewodniczącej sejmiku, województwo zachodniopomorskie straciło na „nowym ładzie” 100 mln zł.

To nie jest mało, przy budżecie w wysokości 1,4 mld, z czego jest dużo środków unijnych. Środki, którymi my dysponujemy, powinny zostać w samorządzie. Natomiast rząd, jeśli już nam zabrał te pieniądze, to powinny być jasno określone kryteria, na jakich zasadach nam daje, a nie >>temu dam tyle, temu tyle<<. Ponoć jakiś jest konkurs, tylko nikt nie wie, na jakich zasadach. Takich rzeczy być po prostu nie może” - podkreślała.

Przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego Andrzej Pruś przekonywał, że zamiast spierać się o to, >>ile rząd komu zabrał<<, samorządy powinni zastanawiać się, jaka będzie ich przyszłość, kiedy przestaną być poważnymi beneficjentami unijnych pieniędzy.

To samorządowcy wywodzący się z określonych środowisk mówią, że im się zabiera, inni – czasami też z tych środowisk – mówią, że nigdy im tak dobrze nie było. Znam gminy nie tylko w woj. świętokrzyskim, które czasami prawie drugi budżet mają z tego >>zaniedbywanego<< programu rządowego, jakim jest Polski Ład i inne programy" – zaznaczył Pruś.

Członek zarządu województwa opolskiego Antoni Konopka ocenił natomiast, że samorządy „metodą salami” pozbawiane są zadań i kompetencji.

Samorządy gmin, powiaty czy województwa potrzebują środków w ramach (Programu) Inwestycji Strategicznych. Tylko czy to nie jest w pewny sposób też ręczne sterowanie? Rozmawiałem z wójtem, który opowiadał, że (…) potrzebował pieniędzy na przedszkole, a dostał na drogę, sąsiad mówił, że potrzebował na drogę, a dostał na przedszkole. Jaka jest w tym logika?” – mówił Konopka.

Komentarze (0)


Proszę zachować komentarze zgodne z regulaminem oraz zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Informujemy, że Administratorem poniższych danych osobowych jest DJAmedia Sp. z o.o., Piotrowice-Osiedle 16, 59-424 Męcinka. Dane osobowe zostały przekazane dobrowolnie i będą przetwarzane wyłącznie w celu przesłania zamieszczenia komentarza na portalu. Bez wyraźnej zgody dane osobowe nie będą udostępniane innym odbiorcom danych. Osoba, której dane dotyczą ma prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania i usuwania poprzez kontakt z Administratorem: kontakt@dolnyslask24h.pl.

Zaloguj się, aby korzystać ze wszystkich funkcji komentarzy.

Dowiedz się więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. dolnyslask24h.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Więcej wiadomości

Więcej